Pasażerowie lotów czarterowych często są narażeni na wielogodzinne oczekiwanie na lotnisku. Warto w takich sytuacjach znać swoje prawa. Klienci biur podróży, którzy lecą linią czarterową w przypadku opóźnionego lotu mają dokładnie takie same prawa jak klienci linii regularnych. Obowiązek zagwarantowania właściwej opieki. W przypadku opóźnienia wynoszącego powyżej 2 godzin, pasażerowi powinny zostać zagwarantowane posiłki i napoje a także dwie rozmowy telefoniczne. Bardzo często zdarza się, że przewoźnik nie wywiązuje się z tego obowiązku lub zaoferowany voucher opiewa na zbyt niską kwotę, uniemożliwiającą zakup np. obiadu. W takich sytuacjach warto zachować paragony za zakup tego typu rzeczy na własną rękę aby następnie uzyskać za to zwrot pieniędzy. W przypadku wielogodzinnego opóźnienia, które zahacza o godziny nocne, linia ma obowiązek zagwarantować również nocleg w hotelu. Prawo do odszkodowania. Poza obowiązkiem otoczenia pasażera opieką, przeważnie możliwe jest również dochodzenie zryczałtowanego odszkodowania za opóźniony lot .O zryczałtowane odszkodowanie mogą się ubiegać pasażerowie podróżujący wszystkimi liniami zarejestrowanymi w Unii Europejskiej oraz pasażerowie dowolnej linii, pod warunkiem, że wylot nastąpił z terytorium Unii Europejskiej. Za sztywną granicę czasową, powyżej której linia lotnicza ma obowiązek wypłaty odszkodowania uważa się opóźnienie o co najmniej 3 godziny w momencie przylotu. W przypadku odszkodowania ważna jest również przyczyna opóźnienia, ze względu na istnienie tzw. okoliczności nadzwyczajnych, wyłączających odpowiedzialność odszkodowawczą linii lotniczej. W przypadku opóźnień spowodowanych np. złymi warunkami atmosferycznymi, atakiem terrorystycznym, niektórymi strajkami lub np. zderzeniem samolotu z ptakiem, linia ma prawo do odmowy wypłaty odszkodowania. Większość opóźnień lotów czarterowych jest jednak spowodowana usterkami technicznymi, w takich przypadkach pasażerom przysługuje odszkodowanie. Kwoty odszkodowań są uzależnione od dystansu lotu, mierzonego w linii prostej. · Loty do 1500 km- 250 euro od osoby (Np. Katowice- Warna) · Loty od 1500 km do 3500 km- 400 euro od osoby (Np. Warszawa- Hurghada) · Loty powyżej 3500 km- 600 euro od osoby (Np. Warszawa- Punta Cana) Bardzo ważną kwestią jest również zachowanie karty pokładowej. W przypadku ubiegania się o odszkodowanie jest ona tak samo ważna jak paragon ze sklepu w przypadku reklamacji np. butów. Warto również dosyć szybko złożyć reklamację, ponieważ w przypadku spraw prowadzonych z Polski okres przedawnienia wynosi rok od daty zdarzenia. Czy łatwo uzyskać odszkodowanie? Na to pytanie ciężko odpowiedzieć jednoznacznie. Każda linia lotnicza oferuje różne standardy, również te odnośnie gwarancji właściwych praw pasażera. W przypadku lotów liniami czarterowymi, przeważnie to nie pasażer dokonuje wyboru przewoźnika. Niektóre linie lotnicze mają bardzo dobrze zorganizowany dział reklamacji i są w stanie często wypłacić odszkodowanie polubownie, z innymi natomiast z cudem graniczy choćby kontakt telefoniczny. W przypadku ewentualnej odmowy wypłaty odszkodowania, pasażer może dochodzić swoich praw urzędowo. Ze względu na to, że wiele zdarzeń dotyczy lotów spoza Polski, liniami nie mającymi oddziału w Polsce, konieczne może być prowadzenie sprawy poprzez urzędy lub sądy za granicą. Zarówno polskie jak i europejskie biura podróży korzystają z lotów różnych linii lotniczych, są to loty zarówno polskich, czeskich, niemieckich przewoźników jak i np. egipskich czy tureckich. Często pasażerowie podróżują liniami, które na swojej stronie nie posiadają żadnych informacji na temat praw pasażera. W takich sytuacjach trudność sprawia chociażby znalezienie adresu, na który należy wysłać reklamację. W czym może mi pomóc Firma odszkodowawcza? W takich przypadkach dużo wygodniejszym i pewniejszym rozwiązaniem jest powierzenie sprawy firmie, która się w tym specjalizuje i odciąży nas od dalszego kontaktowania się z linią a także urzędami i sądami. Zwrotair to polska firma będąca członkiem Izby Turystyki Rzeczpospolitej, która od kilku lat prężnie działa na rynku i pomogła w uzyskaniu odszkodowań setkom pasażerów, często nieświadomych w pełni swoich praw. Usługa umożliwia pasażerom, którzy stracili już dość dużo czasu w oczekiwaniu na opóźniony samolot, wygodny i profesjonalny sposób uzyskania odszkodowania. Dodatkowo sposób rozliczenia jedynie na zasadach prowizji, która jest niezmienna bez względu na etap zakończenia sprawy, nie naraża klientów na opłaty wstępne i ryzyko poniesienia kosztów. Prawa pasażera wciąż są nie do końca uregulowane, co sprzyja możliwości interpretowania ich przez przewoźników w korzystny dla nich sposób, czyli odmawiając wypłaty odszkodowania. W takich przypadkach warto pamiętać, że reklamacja jest jedynie pierwszym krokiem w celu uzyskania odszkodowania i warto w takich sytuacjach skorzystać z pomocy firmy. Dowiedz się więcej na
Adres. ul. Rakowicka 20/3B, 31-510 Kraków. Jagiellonia Kraków Biuro Podróży, Biuro Podróży Kraków, Najlepsze biuro podróży w Krakowie.Robaki w mleku, biegające po jadalni psy, koty i insekty, kupa w hotelowym basenie, a nade wszystko… masowe zatrucie pokarmowe – grupa ponad 80 klientów biura podróży złożyła pozew przeciwko touroperatorowi. Efekt? Biuro musi im zapłacić ponad 232 tys. GBP odszkodowania – czytamy w brytyjskim „Independent”.Pozew zbiorowy został złożony przez grupę 89 klientów biura podróży w londyńskim sądzie i dotyczył ich pobytu w czterogwiazdkowym hotelu Village Resort na Lanzarote latem 2019 roku – klienci przebywali tam między majem i wrześniem. Po powrocie ludzie znaleźli się w internecie i postanowili złożyć skargę na skandaliczne ich zdaniem warunki, a przede wszystkim – fatalny poziom higieny w obiekcie. Sprawdź najlepsze oferty na wczasy Co ciekawe, sam obiekt reklamował się jako dość luksusowy – znajdują się w nim trzy baseny, park wodny i trzy restauracje, które – według reklamy hotelu – mają „unikalną gastronomiczną ofertę wykonaną z najbardziej wyszukanych lokalnych produktów”.Tyle jednak reklama, a rzeczywistość? Lista uchybień w hotelu, jaką wyliczyli niezadowoleni pasażerowie, jest ogromna. Wskazują więc na niedogotowane jedzenie (w tym kurczaka i ryby), a także pozostające godzinami w jadalni, niczym nieprzykryte patery z jedzeniem, po których swobodnie przechadzały się muchy.– W kolejnych dniach świeże jedzenie było dodawane do tego starszego. Mieliśmy wrażenie, że dania z poprzednich dni ulegały recyklingowi, aby nie trzeba było ich wyrzucać – mówi jeden z hotelowych to nie koniec narzekań. Na liście znajdujących się w pozwie zażaleń znalazły się robaki w mleku, psy, koty, insekty i ptaki swobodnie przechadzające się po hotelowej jadalni, a także brudna woda w basenie, wokół którego były porozrzucane śmieci oraz sam basen, w którym znajdowały się „fekalne incydenty”, jak czytamy w tekście „Independent”. O takich drobiazgach jak wszechobecny zapach szamba, nie ma już co mógł być tylko jeden – 89 hotelowych gości zapadło na ostre zatrucie pokarmowe, którego rezultatem były biegunka, ból brzucha i wysoka trafiła do sądu w Londynie. Biuro podróży TUI, które organizowało wyjazd, nie zgodziło się z argumentami swoich klientów, jednak zaproponowało im ugody, na które przystały 83 osoby. W sumie otrzymają one 232 tys. GBP (prawie 1,25 mln PLN) odszkodowania od biura podróży w zamian za odstąpienie od z pozostałymi sześcioma osobami? Tu sprawa będzie dalej rozpatrywana przez sąd – łączna suma roszczeń klientów biura podróży wynosi ponad 400 tys. GBP. I nie będzie ona łatwa. Reprezentujący biuro podróży prawnik Samuel McNeill powiedział brytyjskim mediom, że klienci będą musieli udowodnić, że ich choroba wynikła z winy hotelu.– Ci ludzie muszą udowodnić, że jedzenie i napoje, które spożywali podczas swoich wakacji nie miały wystarczająco wysokiej jakości i przyczyniły się do ich zatrucia. Problemy gastryczne są dość powszechne podczas zagranicznych podróży. Potencjalne powody mogą być różne: zbyt wysokie temperatury, za dużo słońca, zmiany w diecie, braki w higenie osobistej albo inne schorzenia – mówi Samuel klienci odpowiadają, że ich wyjazd był typowym all inclusive, więc podczas swoich pobytów jedli i pili właściwie wyłącznie to, co dostawali w swoim obiekcie całej sprawie musimy też oczywiście pamiętać o drugiej stronie medalu. Kilka lat temu przez brytyjskie media przewinęła się fala spraw, w której wielu turystów z tego kraju symulowało zatrucia pokarmowe i innego rodzaju schorzenia, byle wyciągnąć odszkodowanie od biura podróży. Proceder ten był prowadzony na dość masową skalę, choć w ostatnich latach wydawało się, że takie przypadki przestały występować.
Odszkodowanie od biura podróży Zgodnie z art. 50 ustawy o usługach turystycznych podróżnemu przysługuje obniżka ceny za każdy okres, w trakcie którego stwierdzono niezgodność, chyba że została ona spowodowana wyłącznym działaniem lub zaniechaniem podróżnego. Nadeszła jesień , a wraz z nią do Kancelarii trafia coraz więcej klientów niezadowolonych z usług turystycznych biur podróży . Trafiła do nas grupa turystów, którzy to wykupili w biurze podróży wczasy w opcji all inclusive na Riwierze Tureckiej. Turyści wykupili pobyt w hotelu oznaczonym 4 gwiazdkami. Zgodnie z ofertą biura, w hotelu miało być zagwarantowane menu dla dzieci, w pokoju miał być barek z napojami, klimatyzacja i inne udogodnienia. Po przyjeździe do hotelu turyści oczekiwali ponad 6 godzin na przydzielenie pokoju. Jakież było ich rozczarowanie, kiedy okazało się, iż po wielogodzinnej podróży i oczekiwaniu na pokój, trafili do brudnych, zaniedbanych bungalowów, bez klimatyzacji, sejfu, mini baru i widoku na morze. Ponadto turyści odkryli w pokojowej łazience karaluchy. Wszystko to, co było obiecane w umowie i ogólnych warunkach uczestnictwa nie zostało dotrzymane przez wykonawcę usługi. O fakcie tym został poinformowany zarówno rezydent, jak i pilot wycieczki, który był odpowiedzialny za właściwą realizację usługi. Turyści sporządzili obszerną dokumentację z pobytu na okoliczność nie wywiązania się z zobowiązania przez biuro podróży. Po powrocie do Polski turyści zareklamowali usługi u operatora, żądając zwrotu poniesionych kosztów pobytu na wakacjach, jednakże spotkali się ze strony biura podróży ze zdecydowaną odmową spełnienie jakichkolwiek roszczeń. Kancelaria podjęła się poprowadzenia sprawy o odszkodowanie za zmarnowany urlop. Sprawa okazała się bardzo prosta: opisane zarzuty czyli standard hotelu, który bardzo odbiegał od określonego w umowie zostały poparte dowodami: dokumentacją fotograficzną, filmem oraz oświadczeniami świadków. Kancelaria wniosło w imieniu poszkodowanych pozew przeciwko biurze podróży. Już na pierwszym posiedzeniu Sądu doszło do pozytywnego rozstrzygnięcia dla klientów Kancelarii poszkodowanych przez biuro podróży. W szacowaniu wysokości strat bardzo pomocna okazała się tabela frankfurcka, którą można znaleźć na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeżeli standard odbiega od tego zapewnionego podczas podpisywania umowy — możesz domagać się odszkodowania od biura podróży. Procent kwoty, którą można odzyskać w ramach odszkodowania, określa tabela frankfurckaprzygotowana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Redaktor Punkta .