Skoda has dropped both the old 1.2 TDI and 1.6 TDI in favor of a three-cylinder unit, the 1.4 TDI. This will be available with either 75 PS, 90 PS and 105 PS, just like he engines it replaces, but
Przejdź doSylwetka modeluStylistyka i wersje nadwozioweWnętrzeWersje silnikoweUkład kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowyWarianty wyposażeniaNajczęstsze usterkiBezpieczeństwoKonkurenciPodsumowanieW okresie istnienia Czechosłowacji auta Skody nie budziły wśród Polaków zbyt dużego zaufania. Sytuacja zmieniła się jednak po tym jak czeska firma została przejęta przez koncern Volkswagen AG. Jeden z najnowszych samochodów tej marki Skoda Superb III to już zupełnie inna bajka. Ma nie tylko rewelacyjne osiągi i bogate wyposażenie, ale zachwyca też nowoczesnym designem. Czego należy się obawiać kupując ten model? Na co zwrócić uwagę? Sylwetka modelu Skoda Superb III jest na rynku od 2015 roku, od tego czasu samochód nie przeszedł jeszcze żadnej modernizacji. Sylwetkę zaprojektował czeski designer Josef Kaban. Bazowała ona na koncepcyjnym modelu tej marki o nazwie VisionC, który został zaprezentowany w 2014 roku podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. Auto po faceliftingu pojawi się na rynku prawdopodobnie w 2018 roku. Obecnie trwają testy tego modelu. Na najpopularniejszym serwisie z ogłoszeniami motoryzacyjnymi w Polsce 26 września 2017 roku było ponad 430 sztuk Skody Superb III. Tak naprawdę jednak zaledwie niewiele ponad 130 to samochody używane, sporo egzemplarzy zostało wystawionych przez dealerów. Najtańsze sztuki tego modelu można kupić już za niecałe 60 tys. zł. Niestety auta za takie pieniądze mają za sobą poważne wypadki i wymagają ingerencji nie tylko lakiernika i blacharza, ale także i mechanika. Na zadbany egzemplarz trzeba przeznaczyć co najmniej 70-80 tys. zł. Najdroższe sztuki to samochody prezentacyjne z salonów z niewielkimi przebiegami, za które trzeba zapłacić nawet do 170 000 zł. Przy takim budżecie znacznie lepiej wybrać egzemplarz z uboższym wyposażeniem, ale mimo wszystko nowy. Skoda Superb III (2015-) Skoda Superb III (2015-) Skoda Superb III kombi (2015-) Skoda Superb III kombi (2015-) Stylistyka i wersje nadwoziowe Samochód został zaprojektowany w bardzo futurystycznym stylu. Sylwetka auta przypomina nawet Audi A7. Cechy charakterystyczne tego modelu to agresywnie zarysowane reflektory, smukłe tylne lampy, masywna podłużna atrapa chłodnicy oraz załamanie szyby tylnych drzwi. Liftback ma bagażnik o pojemności 625-1760 l, z kolei w wersji kombi ma on 660-1950 l. Wnętrze Wnętrze auta jest ponadprzeciętnie przestronne. Zarówno z przodu jak i z tyłu spokojnie zmieszczą się nawet osoby o wzroście 190 cm, a fotele można uznać za bardzo wygodne. Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że nie gwarantują tak wysokiego komfortu jak w Audi A6, ale i tak stoją one na przyzwoitym poziomie. Elementy użyte do wykończenia wnętrza są na średnim poziomie, spasowanie jest stosunkowo dobre, ale nie jest to poziom ani spotykany w Volkswagenie, ani tym bardziej ten z Audi. Obsługa elementów wyposażenia jest bardzo prosta i intuicyjna. Wadą z punktu widzenia ergonomicznego jest umiejscowienie ekranu nawigacji, który powinien wyżej, aby kierowca nie musiał spuszczać wzroku z drogi w trakcie jazdy. Skoda Superb III wnętrze (2015-) Wersje silnikowe Na rynku aut używanych jest około 130 sztuk Skody Superb III. Aut z silnikiem benzynowym jest zaledwie 46 egzemplarzy. Żaden z nich nie ma instalacji gazowej. Reszta sztuk, czyli zdecydowana większość, dysponuje jednostkami wysokoprężnymi. Dane te pochodzą z największego portalu ogłoszeniowego w Polsce z dnia 26 września 2017 roku. Silniki benzynowe Podstawową jednostką benzynową jest silnik TSI (125 KM). Auto z takim motorem rozpędza Superba III do ,,setki’’ w 9,9 s. Nie jest to zły wynik, ale mocy może brakować szczególnie przy prędkościach autostradowych. W palecie jednostek napędowych oferowana jest jeszcze 150-konna odmiana tego silnika oznaczona jako TSI ACT. To wariant z systemem odłączającym cylindry. Takie rozwiązanie gwarantuje trochę mniejsze zużycie paliwa. Czy wpłynie na niezawodność? Tego dowiemy się już wkrótce, póki co użytkownicy nie skarżą się na poważne problemy z silnikami TSI/TSI ACT w tym modelu. Trzeba pamiętać o tym, że to zmodyfikowane jednostki napędowe i nie mają już wadliwego łańcucha rozrządu, tylko pasek. W ofercie dostępne są jeszcze motor TSI (180 KM), dzięki któremu auto rozpędza się do 100 km/h w 8 s oraz TSI (220-280 KM) gwarantujący sprint do ,,setki’’ na poziomie 5,8-7 s. Te silniki do 2013 roku, montowane w innych modelach grupy Volkswagena zużywały nadmierną ilość oleju silnikowego. Do tej pory użytkownicy Superba III nie skarżą się na takie problemy z tymi silnikami, choć było kilka przypadków przedwczesnego uszkodzenia panewek w topowej 280-konnej odmianie TSI. Dla osób planujących montaż instalacji LPG mamy złą informację. Każdy z oferowanych tutaj silników wymaga specjalnej drogiej instalacji lub niewiele tańszej dotryskującej benzynę. Niestety każde z rozwiązań w większości przypadków okazuje się nieopłacalne. Rezultat tego jest tak, że na rynku nie ma jeszcze ani jednej sztuki z instalacją gazową. Skoda Superb III silnik (2015-) Silniki Diesla Bazowy silnik wysokoprężny to TDI. Generuje moc 120 KM i rozpędza auto do ,,setki’’ w 10,9 s. To nie najgorsze osiągi, ale podczas autostradowych manewrów może trochę brakować mocy. W środku stawki jest 2-litrowa jednostka o mocy 150 KM. Zapewnia już nieco lepszą dynamikę, a wartość 100 km/h pojawia się na prędkościomierzu po 8,8 s. Najbardziej wymagający powinni jednak wybrać odmianę TDI SCR o mocy 190 KM, w tym przypadku pierwsza ,,setka’’ to kwestia zaledwie 7,6 s. Trzeba jednak pamiętać o tym, że topowa odmiana ma filtr tlenków azotu i wymaga co pewien czas uzupełniania płynu AdBlue (mocznika). Nie jest to jednak drogi dodatek i jest dostępny prawie na każdej stacji benzynowej. Użytkownicy Skody Superb III nie mają poważnych zastrzeżeń do dostępnych tutaj silników wysokoprężnych. Przed zakupem Diesla radzimy wcześniej też sprawdzić w jakim stanie są: wtryskiwacze, turbosprężarka czy dwumasowe koło zamachowe (w przypadku skrzyni manualnej lub zautomatyzowanej DSG). Równie ważny jest poziom zapełniania filtr cząstek stałych, zwłaszcza jeśli auto jeździło lub ma jeździć głównie w ruchu miejskim. To bolączki praktycznie wszystkich nowoczesnych silników wysokoprężnych. Warto jednak sprawdzić te elementy, żeby wiedzieć na jakie wydatki trzeba będzie się przygotować. Skoda Superb III (2015-) Układ kierowniczy, układ zawieszenia, układ hamulcowy Układ kierowniczy w Skodzie Superb III jest precyzyjny. W przednim zawieszeniu auta zastosowano kolumny resorujące, a z tyłu niezależne wahacze. Zawieszenie to dobrym kompromis pomiędzy komfortem, a dobrym prowadzeniem, ale bardziej w stronę sportowej jazdy. Samochód dostępny jest wersjach z napędem na przednią osi oraz z dołączanym za pośrednictwem sprzęgła Haldex napędem na 4 koła. Tylna oś dołączana jest w przypadku uślizgu. Zarówno na przedniej jak i na tylnej osi zastosowano tutaj tarcze hamulcowe. Warianty wyposażenia Skoda Superb III była oferowana w wersjach: Active, Ambition, Style, Sportline oraz Laurin&Klement. Najciekawsze elementy wyposażenia to między innymi: skórzana tapicerka, podgrzewane fotele, zautomatyzowana skrzynia biegów DSG, napęd 4×4 ze sprzęgłem Haldex, szyberdach, reflektory ksenonowe, światła w technologii LED, elektrycznie regulowane fotele i lusterka, szyberdach, oświetlenie ambientowe o zmiennej kolorystyce, nawigacja, system głośnomówiący Bluetooth, czujniki cofania, elektrycznie składane lusterka, bezkluczykowy dostęp do auta (jest wygodny, ale znacznie ułatwia kradzież samochodu), system utrzymujący auto w pasie ruchu, system ułatwiający parkowanie równoległe i nie tylko, tuner telewizyjny, adaptacyjne światła drogowe nie oślepiające kierowców jadących z naprzeciwka oraz wiele innych ciekawych opcji. Jest tu też zawieszenie o zmiennej charakterystyce tłumienia DCC, które może pracować w trzech trybach: Normal, Sport i Komfort. Skoda Superb III kombi (2015-) Najczęstsze usterki Najczęściej spotykaną przypadłością tego modelu są problemy z zawieszeniem, szczególnie tylnym. Użytkownicy Skody Superb III skarżą się na nieprzyjemne stuki dochodzące z tylnej osi. Najczęściej źródłem problemu są uszkodzone tuleje albo wadliwe amortyzatory. W wielu egzemplarzach usterkę naprawiono bezpłatnie w ramach gwarancji. Spotykane są również przypadki szarpania zautomatyzowanej skrzyni biegów DSG, ale zwykle odpowiedź autoryzowanego serwisu brzmi: ,,ten typ tak ma’’. Póki co nie słychać jeszcze o poważnych awariach tej przekładni w Superbie III. Pojawiają się też problemy z automatycznym otwieraniem klapy bagażnika, która nie otwiera się po wsunięciu nogi po tylny zderzak. Awarię eliminuje wymiana wirtualnego sterownika klapy. Niektórzy użytkownicy skarżą się jeszcze na rezonans rur nagrzewnicy wentylacji, co objawia się irytującym dzwonieniem w trakcie przyspieszania. Z drobnych mankamentów trzeba wspomnieć jeszcze o odklejających się chromowanych listwach drzwi i o parujących reflektorach. Według raportów niezawodności TÜV przeprowadzonych na autach 2- i 3-letnich w 2017 roku Skoda Superb III zajęła 91. miejsce na 134 pozycji. Najlepsze miejsce w tej klasie uzyskał Mercedes Klasy C zajmując wysoką 11. pozycję. Najgorsze zajmuje Ford Mondeo, który znalazł się dopiero na 124. miejscu. Bezpieczeństwo Samochód brał udział w testach zderzeniowych Euro NCAP przeprowadzonych w 2015 roku. Ogólna ocena auta to 5 na 5 gwiazdek. Ochronę osób dorosłych oceniono na 86%, dzieci na 86%, pieszych na 71%, a dostępne systemy bezpieczeństwa na 76%. Konkurenci Droższą alternatywą dla Skody Superb III z koncernu Volkswagen AG jest oczywiście Passat B8. Oferuje bogatsze wyposażenie, a oprócz tego do wyboru jest więcej silników Diesla (m. in. podwójnie doładowany motor 2-litrowy o mocy 240 KM). Samochód ma też lepsze wykończenie wnętrza, wygodniejsze fotele oraz w dłuższej perspektywie może mniej tracić na wartości. Atutem auta są jeszcze ponadprzeciętne własności jezdne oraz precyzyjny układ kierowniczy. Trzeba pogodzić się z gorszą przestronnością, wyższą ceną zakupu i większym ryzykiem kradzieży. Ciekawą alternatywą dla niemieckich aut jest Mazda 6 III. Jej mocne strony to przede wszystkim nowoczesny, ponadczasowy design, bogate wyposażenie, rewelacyjne własności jezdne i ogólny wysoki poziom niezawodności. Samochód trzeba pochwalić jeszcze za ponadprzeciętną przestronność i dobre osiągi. Jego głównym mankamentem jest przede wszystkim bardzo wysokie ryzyko kradzieży, szczególnie w województwie mazowieckim. Narzekać można jeszcze na wysoką ceną i brak 200-konnych silników, zarówno Diesla jak i benzynowych. Volkswagen Passat B8 (2014-) Mazda 6 III (2012-) Podsumowanie Skoda Superb III to samochód dla osób szukających przestronnego, nowocześnie wyglądającego, dynamicznego auta, które oferuje naprawdę dużo za rozsądną cenę. Na pochwałę zasługuje tutaj bogate wyposażenie, rewelacyjne własności jezdne i szeroka oferta silników benzynowych oraz wysokoprężnych. Mankamenty czeskiego auta to przede wszystkim wysokie ceny używanych egzemplarzy, które są tak naprawdę jeszcze niewiele tańsze od aut nowych. Narzekać można też na twarde plastiki we wnętrzu, zbyt nisko umieszczony ekran nawigacji, brak jednostki benzynowej współpracującej z instalacją gazową oraz na brak ponad 200-konnego diesla. Tak naprawdę jednak większość mankamentów to drobnostki. Z jednostek benzynowych godne uwagi są wszystkie warianty z wyjątkiem podstawowej jednostki 125-konnej, która dla osób jeżdżących często w trasie może okazać się za mało dynamiczna. Wybierając topową wersję TSI o mocy 280 KM trzeba pamiętać o tym, że było już kilka przypadków przedwczesnego zużycia panewek. W takich sytuacjach Skoda zwykle wymienia je bezpłatnie, o ile auto jest na gwarancji. Podobne sugestie mamy dla kierowców wybierających diesle, możemy polecić śmiało wszystkie odmiany z wyjątkiem najsłabszej TDI. Ceny najtańszych egzemplarzy Skody Superb III zaczynają się od niecałych 60 tys. zł. Zwykle są to auta w słabym stanie po wypadkach, które wymagają nie tylko napraw blacharsko-lakierniczych, ale i mechanicznych. Ceny wozów godnych uwagi zaczynają się od 70-80 tys. zł, a najdroższe wyceniono na 170 tys. zł. Warto zainteresować się przede wszystkim egzemplarzami kupionymi w polskich salonach. Uwaga na auta prezentacyjne, które pomimo małych przebiegów mogą być wymęczone i wymagać pierwszych inwestycji na naprawy.
- Деզኡрዪጪуш κеф
- ፒизኽգи еኼиη щоχቩղ
- Θцէкեռωстθ шυл օኖаδамοσራй
Skoda Fabia buyers can opt for a 103bhp version of the 1.2-litre engine which achieves 53.3mpg and emits 124g/km of CO2. When fitted with the seven-speed dual-clutch DSG gearbox, it returns the
Taka ciekawostka: gdyby nie to, że moim pierwszym samochodem była Skoda Fabia pierwszej generacji, prawdopodobnie nigdy nie pisałbym na Autoblogu. Teraz, po latach, miałem okazję zetknąć się bezpośrednio z jej trzecim wcieleniem. I to po faceliftingu. Co ma wspólnego Fabia I z zainteresowaniem samochodami? Teoretycznie nic. W praktyce jednak pierwsza Fabia była samochodem niesamowicie przeciętnym i nijakim. Była powolna, głośna, niewygodna i nudna do granic wytrzymałości. Od samego początku wiedziałem jedno – muszę ją koniecznie zmienić na coś innego. A że nie wiedziałem wtedy nic o samochodach, musiałem się po prostu wszystkiego po kolei dowiedzieć. I w trakcie tego dowiadywania okazało się, że samochody mogą być jednak ciekawe. Czyli zupełnie inne niż Fabia I. Choć, gdybym swoją przygodę zaczął od Fabii III FL, zwłaszcza w takiej wersji, jak ta testowana, być może nie myślałbym z taką ekscytacją o wymianie jej na inny model. Zaskoczenie – to auto wcale nie musi wyglądać nudno. Prawdy są w zasadzie dwie. Fabia III po liftingu, który niewiele wizualnie zmienił (głównie grill i reflektory), może być albo autem ekstremalnie nijakim z wyglądu, albo takim, o którym można napisać, że wygląda całkiem nieźle. Ta pierwsza opcja będzie łaskawa dla portfela, natomiast ta druga – dla oka. Prasowy egzemplarz oczywiście należał do tej drugiej kategorii i muszę to przyznać – podobał mi się. Zielony lakier świetnie współgrał z czarnym dachem i 16-calowymi, aluminiowymi felgami, a całość przestawała wyglądać jak służbowy samochód pracownika niższego szczebla. Ta Fabia, którą jeździłem przez tydzień, była jakaś. Może bez przesady, ale przynajmniej nie ziewałem na samą myśl o przejażdżce. Niestety tutaj pojawia się pierwszy i największych problem z fajną Fabią. Jeśli ma być fajna, nie będzie tania. 44 300 zł na start? Zapomnijcie. Dwukolorowe nadwozie dostępne jest od odmiany Ambition za 49 300 zł. Do tego 2000 zł za lakier metalizowany, 1000 zł za dach w innym kolorze (Color Concept) i aż 3900 zł (!) za 16-calowe (!), czarne felgi. W tej sposób już na starcie Fabia III FL w środkowej wersji wyposażenia kosztuje ponad 56 tys. zł. Niebezpiecznie tym samym zbliżamy się do odmiany Style Color Concept, w której wyposażenie jest bogatsze, część elementów pakietu stylistycznego jest w standardzie, a część za mniejszą dopłatą. Ale znów uzyskanie efektu jak ze zdjęć powoduje wyświetlenie przy cenie wartości prawie 60 tys. zł. Auć. Z drugiej strony – jeśli miałbym kiedykolwiek kupić sobie Fabię, to tylko w takim zestawieniu. Ale dość już gadania o tym, co każdy widzi i zobaczy wielokrotnie na ulicach. Wejdźmy do środka. Witam w mojej zwykłej Fabii. W środku znów powtarza się ten sam schemat, co w przypadku wyglądu zewnętrznego, choć rozpiętość emocji jest już zdecydowanie mniejsza. Bazowa Fabia III we wnętrzu jest do bólu wręcz nudna. Fabia III w testowanej odmianie miała, cóż… kilka dodatków, które tę nudę starają się przełamać, choć zdecydowanie nie robią już takiego wrażenia, jak dwukolorowy lakier na karoserii i całkiem spore, czarne felgi. Tym, co nieco rozprasza szarość i nijakość wnętrza Fabii, jest opcjonalny pakiet Dynamic. Kosztuje 1600 zł i dodaje sportową, regulowaną w dwóch płaszczyznach kierownicę, sportowe fotele, metalowe nakładki na pedały, czerwone przeszycia, inną tapicerkę i inny dekor kokpitu. Przy czym trzeba dodać, że są to dodatki działające głównie na wizualną korzyść odświeżonej Skody Fabii. Kierownica nie jest tak naprawdę ani trochę sportowa – jest jedynie stylizowana na sportową, ze swoim prawie niewyczuwalnym spłaszczeniem i ledwie nakreślonymi przetłoczeniami. Fotele – jakkolwiek przyjemnie twardawe i całkiem wygodne, choć bez nawet opcjonalnego podparcia lędźwiowego – również nie mają ze sportem nic wspólnego. Może i są efektownie i kubełkowato wyprofilowane, ale są tak szerokie, że trudno mi było mówić o jakimkolwiek trzymaniu bocznym. Szczególnie że przesuwając się do jednego z boczków od drugiego dzieliła mnie taka odległość, że bez trudu mogłem w nią wsadzić… cały łokieć. Niestety dość niewygodnie jeździło się w ten sposób. Nie są to więc dodatki, które mają jakikolwiek sens od strony praktycznej, ale znów – patrząc na zwykłe wnętrze Fabii III FL i na to, co w testowanym egzemplarzu nie pochodziło z pakietu Dynamic – nie wahałbym się ani chwili i dopłacił te 1600 zł. Nawet kosztem utraty możliwości regulowania zagłówka w sportowych fotelach. Głównie dlatego, że cała reszta wnętrza Fabii III jest szaro-buro smutna. Plastiki spasowane są wprawdzie równo i z sensownym poziomem solidności (czytaj: skrzypią przez pierwsze kilka minut jazdy przy lekkim mrozie), ale są niemal wszędzie i do tego są nieprzyjemnie twarde. Jedyne dwa miękkie miejsca w zasięgu ręki (pomijając właśnie kierownicę i fotele) to podłokietnik z regulowanym kątem nachylenia i schowkiem (za dopłatą, na szczęście niewielką) i malutki, obszyty materiałem fragment oparcia na drzwiach. Wszędzie poza tym – twardy, chropowaty plastik, niezbyt przyjemny w dotyku i oglądaniu. I nie, nie odbiło mi dlatego, że za mniej niż połowę wartości testowanej Fabii kupiłem auto dużo wyższego segmentu, gdzie wszystko jest trochę bardziej miękkie. Po prostu pamiętam dobrze Fabię I, w której boczki drzwi obszyte były przynajmniej odrobiną materiału, a tworzywo na desce rozdzielczej było tak miękkie, że daszek nad zegarami można było ugniatać jak plastelinę. Tutaj, dwie generacje później, z wszystkiego tego zrezygnowano. Lusterko wsteczne jest… zaskakująco niskie. Po co tak? Nie zrezygnowano natomiast z wygody obsługi, czytelności i prostoty. Wystarczyło kilka minut, żebym nauczył się obsługiwać wszystkie podstawowe i dodatkowe funkcje, jakie oferuje odświeżona Fabia. Klimatyzacja (automatyczna, jednostrefowa – opcja, dwustrefowej brak) – proste pokrętło. Aż zbyt skutecznie podgrzewane fotele – dwa przyciski. Adaptacyjny tempomat – dźwigienka. Wyświetlacz między zegarami – kilka przycisków na kierownicy. Do tego wszystkiego multum miejsca – zarówno dla kierowcy i pasażera, jak i ich drobnego bagażu. Spory schowek przed pasażerem, schowek na okulary, dwa uchwyty na kubki w tunelu środkowym i dwa na duże butelki w drzwiach. Klips na bilety parkingowe. Uchwyt na karty i schowek na drobne. Trudno się do czegokolwiek przyczepić i jeśli chodzi o praktyczność – nie dziwię się zupełnie, że ktoś z tego względu może chcieć kupić Fabię. Zgrzyty – poza wszechobecną nudą we wnętrzu, jeśli odjąć pakiet Dynamic – były tylko dwa. Po pierwsze, testowany egzemplarz kosztował – uwaga! – 81 550 zł i… miał manualnie sterowane szyby tylne. Tak, korby. Jeśli chcemy do wersji Style (a taka była testowana) dokupić elektrycznie sterowane szyby tylne, musimy dopłacić 850 zł (750 zł bez pakietu Dynamic). Trochę przesada w 2019 r. Nie do końca dałbym się też przy zakupie przekonać do dopłaty do nawigacji Amundsen. Kosztuje ona 2550 zł, ma ekran o przekątnej 6,5″ (mój telefon ma taką!), zdecydowanie niewybitną rozdzielczość, a do tego przy mocniejszym dotknięciu wszystkie białe obszary (głównie tekst) robią się fioletowe. Działa to wprawdzie szybko i sprawnie, ale nie widzę najmniejszego powodu, żeby wybrać Amundsena zamiast Swinga o takiej samej przekątnej ekranu (wcześniej 5 cali). Tym bardziej, że w pakiecie ze Swingiem, podobnie jak przy droższym Amundsenie, również otrzymujemy dwa dodatkowe głośniki z tyłu, które sprawiają, że słuchanie muzyki w Fabii III FL jest zaskakująco przyjemne. I w obu tych zestawach, żeby skorzystać z Apple CarPlay albo Android Auto, należy zgodnie z cennikiem zapłacić jeszcze 700 zł za Smartlink+. Mniej przyjemna może być natomiast jazda z tyłu. Zacznijmy od dobrych rzeczy. Przede wszystkim miejsca na głowy jest całkiem sporo, podróżujący na tylnej kanapie mają swoje miejsca na napoje w kieszeniach drzwi, a do tego udało się uniknąć mody na malutkie tylne okna i z tyłu nie siedzimy jak w piwnicy. Za dopłatą możemy mieć nawet dwa złącza USB w podłokietniku, a w standardowym wyposażeniu znajdują się też kieszenie w oparciach przednich foteli – na dokumenty, gazety, czy – jak przystało na 2019 r. – tablet. Co jest natomiast nie tak? Przede wszystkim standardowy spory tunel środkowy utrudnia przewożenie piątej osoby. Do tego zasiadając na tylnej kanapie prawdopodobnie będziemy chcieli negocjować z osobą przed nami odsunięcie jej fotela. To raczej nie jest auto, w którym dorosły człowiek może pojechać naprawdę wygodnie na dłuższą trasę siedząc z tyłu. Tragedii nie ma, ale to jednak wciąż tylko samochód miejski (3997 mm długości). Miejski, ale z sensownym bagażnikiem. O ile tylnej kanapy można się trochę czepiać, o tyle do bagażnika trudno mieć zastrzeżenia, może poza nieco zbyt wysokim progiem załadunku. Choć ten i tak jest dużo niższy, niż w pierwszym lepszym miejskim SUV-ie. I to… właściwie tyle. Bagażnik jest foremny i najprawdopodobniej faktycznie pomieści w sobie 330 l gratów przy postawionej kanapie i 1150 l, kiedy ją złożymy (dzielona 2/3). Poza tym to typowa, praktyczna Skoda. Z licznymi schowkami, dodatkowym oświetleniem, przydatną, dwustronną matą bagażnika (w pakiecie Simply Clever za 500 zł), haczykami i… półką bagażnika, którą można ustawić na dwóch poziomach, i którą po demontażu mamy gdzie schować. Tak, zdecydowanie rozumiem, dlaczego ludzie lubią Fabię. Czas się jednak przejechać. Nie, nie przekręcamy kluczyka. Na pokładzie, za dodatkowe 1700 zł, jest system Kessy z alarmem (750 bez alarmu). 3-cylindrowy, 110-konny silnik uruchamia się po cichu, z lekkim tylko szarpnięciem. I – na jego szczęście – pozostaje cichy przez większą część jazdy, o ile nauczymy się, jak się z nim obchodzić. Niestety, jeśli chodzi o jazdę, to trzeba wspomnieć o manualnej, 6-biegowej skrzyni biegów – i tutaj moja (i nie tylko moja) rada – jeśli możesz, dopłać do DSG. Testowany egzemplarz połączony był z manualną, sześciobiegową przekładnią (słabsze silniki mają piątkę) i był jednym z niewielu elementów Fabii III FL, który naprawdę nie przypadł mi do gustu. Nie tylko podróż lewarka pomiędzy biegami jest niepotrzebnie długa, ale też nauczenie się zmiany niższych przełożeń bez zauważalnego szarpnięcia po ponownym dodaniu gazu jest sztuką, która wymaga naprawdę sporo cierpliwości. Na rzecz tańszej opcji biegowej przemawiają jednak trzy argumenty. Po pierwsze – jest o prawie 5 tys. zł tańsza. Po drugie – obsługuje się ją absolutnie bezwysiłkowo i można to próbować zrobić jednym palcem. Po trzecie – biegi 2 i 3 są tak długie, że bez trudu można przejechać całe miasto na trójce i nawet tego nie zauważyć. Część pochwał za to ostatnie dokonanie trzeba jednak przyznać silnikowi. Dopiero wyraźnie powyżej 3 tys. obrotów do naszych uszu zaczyna dobiegać charakterystyczny dźwięk 3-cylindrów. Przy czym jeszcze nie ustaliłem sam ze sobą, czy ten dźwięk jest miły dla ucha, czy też nie. Z jednej strony to w końcu 3 cylindry i nie wypada ich lubić. Z drugiej strony jest w nim coś przyjemnie zadziornego. Mniej przyjemna jest natomiast zabawa biegami, jeśli nie chcemy przy przyspieszeniu znaleźć się w zaskakująco sporej turbodziurze. Jeśli zmieniamy biegi zgodnie ze wskazaniami komputera pokładowego, od wciśnięcia gazu do faktycznego wykorzystania potencjału 110 KM w tak małym samochodzie mija nieprzyjemnie sporo czasu. Jeśli jednak zignorujemy komputer i będziemy w takich sytuacjach zdawać się na własny osąd, bez trudu możemy Fabią III TSI 110 KM poruszać się naprawdę dynamicznie. Mała Skoda chętnie nabiera prędkości w niemal każdych warunkach – i w mieście, i na drogach krajowych, i nawet na autostradach. Ba, gdyby dało się zamówić wersję 90-konną z przekładnią 6-biegową albo DSG, napisałbym, że warto przyjrzeć się właśnie jej. Dlaczego, skoro Fabia III FL nawet z najmocniejszym silnikiem rozpędza się do 100 km/h w nieco anemiczne 10,1 s? Głównie dlatego, że choć auto – zwłaszcza w takiej konfiguracji, jak testowa – sprawia wrażenie małego gokarta, to absolutnie, pod żadnym pozorem nim nie jest. Nie przeczę, ze sportowym zawieszeniem (element pakietu Dynamic) i na 16-calowych felgach z szerokimi oponami o względnie niskim profilu (215/45) Fabia prowadzi się pewnie i przewidywalnie nawet przy wyższych prędkościach. Pamiętam, że bezpieczną prędkością przelotową w mojej pierwszej Fabii było około 110 km/h. W Fabii III natomiast nawet przy 140 km/h (i odrobinę więcej) kierowca nadal może jechać spokojnie, nie walcząc cały czas z samochodem. Trudno natomiast uznać, że Fabia daje jakąkolwiek frajdę z jazdy. Układ kierowniczy jest mocno wspomagany (co docenimy na mieście) i kompletnie bez życia (co będziemy przeklinać na zakrętach). Do tego sztywniejsze zawieszenie wcale nie sprawia, że Fabia staje się demonem zakrętów. Głównie sprawia natomiast, że czujemy w naszych czterech literach niemal wszystkie nierówności drogi, przenoszone czasem w sposób zdecydowanie zbyt gwałtowny. I nawet tam, gdzie droga wydaje się gładka jak stół, cały czas czujemy, że w zawieszeniu coś pracuje. Nie jest głośne, ale zdecydowanie jest pracowite. Początkowo byłem nawet przekonany, że testówka wyposażona jest w 18-calowe felgi, które od faceliftingu można do Fabii domówić (za jedyne 4250 zł dla wersji Style). Tak jednak nie było, a moje zęby i kręgosłup są bardzo wdzięczne za taką decyzję PR Skody. Nie jest to więc auto sportowawe, ale na rodzinny samochód – dlaczego nie? Tym bardziej, że cała podróż, niezależnie jak długa, stoi pod znakiem ogólnego braku wysiłku. Kierownica – kiedy trzeba – nie stawia żadnego oporu. Dźwignię zmiany biegów przesuwany jednym palcem. Wszystko jest tak, jak należy. LED-owe lampy tylne – za dopłatą nawet w Style. Do tego Fabia III FL jest całkiem przyzwoicie wyciszona. Do ok. 70-80 km/h w środku jest po prostu cicho. Potem, powyżej tych prędkości, nagle magicznie pojawia się hałas opływającego samochód powietrza, który wzrasta wraz z prędkością, ale nie do tego stopnia, że mamy natychmiast ochotę wysiąść. Nie jeździłem wprawdzie z prędkością handlową, ale trzymając się przepisów raczej nie powinniśmy narzekać na ogłuszający hałas. Nie usłyszymy też w ogóle silnika, bo… zagłusza go szum wiatru. Dużo szybciej natomiast po prostu nie opłaca się jeździć. 3-cylindrowy, litrowy silnik Fabii przy prędkości 140 km/h osiąga prędkość obrotową w okolicach 2800 obr./min. 10-15 km/h więcej, i mamy już równe 3000 obr./min. W takich warunkach Fabia zaczyna pochłaniać już zdecydowanie zbyt dużo paliwa. Jeśli natomiast ograniczymy się do regulaminowych 140 km/h (i mniej), nie powinniśmy spalić więcej paliwa niż 6,5 l na 100 km. W jeździe mieszanej poza miastem (autostrady, drogi szybkiego ruchu, drogi krajowe) przy dość dynamicznej jeździe komputer pokładowy wyświetlał natomiast przeważnie okolice 5,4-5,6 l. Podobnie było też w mieście. Jazda przez Wrocław godzinach umiarkowanego ruchu kończyła się przeważnie wynikami w okolicach 5-6 l. Przy potężnych korkach wynik piął się do niemal 7 l, ale nigdy nie udało mi się przekroczyć tej granicy. Dwa irytujące drobiazgi. Biorąc to wszystko pod uwagę może i nawet chciałbym zarekomendować Fabię jako uniwersalne auto do miasta i czasem na dłuższe podróże, ale blokują mnie przed tym dwa detale. Po pierwsze – do Fabii za żadne pieniądze nie można zamówić podparcia lędźwiowego. W po części bliźniaczym Polo taka opcja jest i kosztuje kilkaset złotych. A w długich podróżach fotele Fabii bez regulacji na tym odcinku potrafią się jednak dać we znaki. Po drugie – twarde i plastikowe wnętrze daje się we znaki szczególnie… lewemu łokciowi. Owszem, w miejscu, gdzie spoczywa, jest obszyta materiałem pianka, ale jest ona na tyle cienka, że i tak po jakimś czasie zaczynamy czuć dyskomfort. Drobnych uwag można mieć zresztą jeszcze trochę. Chociażby do długości centralnego podłokietnika czy nieco zbyt krótkim podparciu pod uda. Ale to nie auto za 100 czy 200 tys. zł. To tylko Fabia. Na koniec wyróżnienie osobiste – za światła. Jednym z elementów liftingu było dodanie do listy opcji w pełni LED-owych reflektorów. I napiszę tak – mógłbym zrezygnować ze wszystkich dodatków, żyć z 5-biegową skrzynią i manualną klimatyzacją, byleby mieć te LED-y na pokładzie. A rezygnacja z niektórych dodatków może być w tym przypadku faktycznie potrzebna. To jeden z najdroższych elementów wyposażenia, wyceniony na 3250 zł (a do kompletu wypadałoby mieć LED-y z tyłu za 650 zł). Czy warto wydać aż tyle? Jeśli ktoś często jeździ nocami poza miastem, kiepskimi, nieoświetlonymi drogami, to błyskawicznie doceni ten wydatek. Zasięg światła może i nie imponuje, ale jego intensywność, jasność i rozkład są niemal perfekcyjne. Drogi, których zazwyczaj nocą nie lubiłem, nagle stawały się jak najbardziej przejezdne i przyjazne. Do tego jeszcze – za kolejne 1450 zł – można dodać automatyczny przełącznik świateł drogowych i mijania. Z droższych nowości w Fabii pojawił się również system monitorowania martwego pola (1600 zł). Działa praktycznie bezbłędnie, choć na szczęście nie jest niezbędny – Fabia jest na tyle dobrze przeszklonym samochodem, że doskonale widać z niego, co dzieje się na drodze dookoła nas. Gdybym miał 1600 zł wolnego przy konfigurowaniu auta, wydałbym je na adaptacyjny tempomat, spisujący się wzorowo. Kupiłbyś? Mógłbym, naprawdę mógłbym, gdyby tylko nie jedna sprawa, o której wspomniałem już na początku – fajna Fabia to droga Fabia. O prasowym egzemplarzu za ponad 80 tys. zł lepiej nie mówmy – takich wersji nie mają nawet dealerzy na stockach i pewnie nikt nigdy takiej odmiany nie zamówi. Jakkolwiek bym jednak nie komponował swojej potencjalnej Fabii w konfiguratorze, zawsze zatrzymuję się w okolicach 70-72 tys. zł. I to nawet pomimo tego, że do wersji Style pakiet Comfort (automatyczna klimatyzacja, kamera cofania, podgrzewane fotele, radio Swing, Kessy) kosztuje zaledwie 200 zł. I nie, nie zaznaczyłem wszystkich dostępnych opcji. Sprawdziłem, i jeśli ktoś ma ochotę, to Fabię III FL można skonfigurować za odrobinę ponad 100 tys. zł. Tak, ponad 100 tys. zł. Można oczywiście zamówić wersje Active MPI 60 KM z manualną skrzynią biegów, na 14-calowych felgach stalowych i tak toczyć się po mieście, a za całość zapłacić 44 tys. zł. W dużym stopniu będzie to nawet to samo co testowany egzemplarz albo mój hipotetyczny egzemplarz za około 70 tys. zł. Tylko czy to wtedy będzie fajna Fabia? Wątpię. Aczkolwiek na pewno bardziej racjonalna finansowo.
Sikkerhed. Driftsomkostninger. Værdi for pengene. I alt 386 anmeldelser (gsn. 4,3 ) Skoda Fabia blev i 1999 introduceret ved siden af Skoda Felicia. Som den første Skoda til at dele platform med andre biler fra VAG, kom Fabia i gruppe med Polo Mk IV og Seat Ibiza.
Skoda Fabia po liftingu, z benzynowym silnikiem turbo TSI o mocy 110 KM oraz opcjonalną dwusprzęgłową skrzynią DSG o 7 przełożeniach – sprawdzamy, jak jeździ, jakie ma zalety i wady oraz ile wynosi na Wyborze Kierowców nowy cykl testów samochodów – zamierzamy maksymalnie skupiać się na konkretach istotnych z punktu widzenia codziennej pierwszy ogień „idzie” Skoda Fabia po liftingu w topowej wersji silnikowej TSI (110 KM), w dodatku z opcjonalną skrzynią dwusprzęgłową DSG. Kilka tygodni temu samochód trafił do naszej redakcji na test długodystansowy. Przez minione 2 miesiące zdążył pokonać ponad 10 tys. charakterystyka: Skoda Fabia od lat jest nie tylko najpopularniejszym nowym autem w Polsce, ale i nowym samochodem w ogóle. Obecna, trzecia generacja Fabii zadebiutowała jesienią 2014 r., a w 2018 r. przeszła nie ściga się z rywalami na jak największe wymiary: jej zwarte nadwozie mierzy niemal dokładnie 4 m długości. Rozstaw osi nie należy do największych w klasie – 247 cm to podobnie, co w Fordzie Fiesta (249 cm), ale np. o 10 cm mniej niż w Hyundaiu i20. Skoda nadrabia jednak efektywnym wykorzystaniem przestrzeni: jeśli przedni fotel odsunie się o 1 m od pedałów, pasażerowi z tyłu na kolana zostaje 66 cm (zobacz wymiary: Skoda Fabia III), podczas gdy w Hyundaiu jedynie o 2 cm więcej (zobacz wymiary wnętrza: Hyundai i20 II). Także przestrzeń z przodu jest porównywalna z i20 i należy do największych w przodu Fabia oferuje zresztą bardzo „dorosłe” warunki podróży: pozycja za kierownicą jest wygodna, naturalna, a fotel i kierownica oferują ponadprzeciętnie szeroki zakres ustawień. Przednie siedzenia są obszerne i dobrze wyprofilowane, w dodatku mają wysoko unoszone zagłówki i oba są regulowane na wysokość (wersja Style). Na dalekich trasach doskwierać może tu jedynie brak regulacji podparcia lędźwiowego, które można spotkać np. w Fordzie tego Fabia ma wyjątkowo duży jak na auto miejskie bagażnik – 330 l. Przestrzeń bagażowa jest nie tylko obszerna, ale i foremna. Co więcej, po bokach wygospodarowano schowki na drobniejsze przedmioty oraz masywne haki na torby na zakupy. Pokrywa bagażnika unosi się wystarczająco wysoko (około 190 cm). Za 350 zł można dokupić koło dojazdowe. Jedyny minus: dla hatchbacka nie jest dostępna podwójna podłoga (tylko dla kombi). W rezultacie po złożeniu oparć kanapy powstaje niepraktyczny ma znakomitą ergonomię: wszystko, co trzeba, obsługuje się dużymi klawiszami i pokrętłami. Kierowca ma wokół siebie dużo schowków, a za dźwignią biegów wygospodarowano dwie użyteczne wnęki na pojemniki z napojami. Na tle konkurencyjnych aut docenia się takie detale jak możliwość dystrybucji powietrza we wszystkich trzech kierunkach (na nogi, twarz i szyby, a nie tylko na nogi i twarz lub na nogi i szyby). Albo kompletne, czytelne, analogowe wskaźniki. Albo intuicyjną obsługę tempomatu (opcjonalnie aktywnego – za 1600 zł; co istotne, typowo dla aut koncernu VW zaczyna on przyspieszać samochód już po włączeniu kierunkowskazu, a nie dopiero po wyjechaniu na sąsiedni pas). Służy do tego osobna dźwigienka, dzięki czemu kierownica nie jest zatłoczona bardziej rozczarowuje wpadka w postaci regulacji intensywności podświetlenia ukrytej w menu multimediów. Zamiast skorzystać ze zwykłego pokrętła kierowca musi „przeklikać” kilka poziomów menu (!).Sam system multimedialny Fabii nie pozostawia jednak powodów do narzekań – też reprezentuje standardy godne aut z wyższych segmentów. 6,5-calowy ekran szybko reaguje na dotyk i ma przejrzysty interfejs, a funkcja SmartLink+ pozwala na zaawansowaną integrację ze smartfonami i korzystanie z zainstalowanych na nich aplikacji. Za 1550 zł można dokupić niezłą fabryczną nawigację z rocznym abonamentem na funkcjonalności online ( uwzględnianie aktualnego natężenia ruchu drogowego przy kalkulacji trasy).Skoda Fabia po liftingu jest dostępna tylko z silnikami benzynowymi, ale jeśli uwzględnić walory jednostki TSI o mocy 110 KM – diesel nie jest specjalnie potrzebny. Po pierwsze nie trzeba obawiać się „burczenia” charakterystycznego dla 3-cylindrowych konstrukcji – motor jest dobrze wygłuszony i nie razi swoim brzmieniem pod obciążeniem. Po drugie 110-konna Fabia jest bardzo zrywna – do „setki” przyspiesza w czasie krótszym niż 10 s. Przypływ momentu obrotowego czuć już poniżej 1500 obr./min, a nawet na wysokich obrotach silnik nie łapie „zadyszki”. I po trzecie – spalanie: – zimą w mieście zużycie paliwa wynosi około 8 l/100 km – na autostradzie, przy jeździe z przepisową prędkością, również wynosi około 8-8,5 l/100 km – na drogach pozamiejskich mocniejsza Fabia TSI zużywa około 5,5 l/100 kmPozytywnie wypada również 7-biegowa skrzynia DSG – do jej szybkiej zmiany biegów w górę już się przyzwyczailiśmy, ale w testowanej wersji trzeba też docenić dość sprawną reakcję na kickdown oraz brak zwłoki przy ruszaniu (która trapi dwusprzęgłowe przekładnie w wielu nowych modelach marek koncernu VW). W konfiguracji z 3-cylindrową jednostką trzeba jednak zaakceptować, że czasami Fabia szarpnie przy ruszaniu, a dynamiczna jazda wymaga przestawienia dźwigni w pozycję trybu sportowego (S). Obiektywnie, na tle rywali, jest to jednak jeden z najlepszych automatów dostępnych w segmencie aut miejskich. I ma jeszcze jedną zaletę: kosztuje akceptowalne 4900 na standardy miejskich aut – bardzo udana przekładnia dwusprzęgłowa. Co ważne, w ograniczonym stopniu rzutuje na dynamikę i zużycie wersji TSI o mocy 110 KM warto dopłacić (2200 zł względem 95-konnej odmiany TSI) nawet w przypadku wyboru skrzyni manualnej: jako jedyna ma ona ręczną przekładnię o 6 przełożeniach ( TSI 95 KM i słabsze: 5 biegów), co wydatnie zwiększa komfort akustyczny i ogranicza zużycie paliwa podczas jazdy pozamiejskiej, zwłaszcza drogami szybkiego dobre jak na miejskie aut osiągi pasują do charakterystyki prowadzenia Fabii – przechyły w zakrętach są niewielkie, a układ kierowniczy jest „szybki” (2,5 obrotu od lewej do prawej). Ten ostatni daje niezłe wyczucie jezdni i sprawia, że mała Skoda zapewnia co nieco frajdy z prowadzenia, choć nawet ze sportowym zawieszeniem nagła zmiana kierunku jazdy powoduje, że na chwile odczuwalnie „przelewa” obciążenie z jednej na drugą stronę przedniej osi. To w końcu „tylko” samochód miejski. Plus za bardzo dobre hamulce i subtelne działanie są jeszcze zalety Skody Fabii po liftingu? Na pewno przemyślane detale: skrobaczka pod klapką wlewu paliwa i spryskiwacz kamery cofania, dzięki któremu jej obiektyw pozostaje czysty nawet podczas deszczowej pogody. W ramach modernizacji pojawiły się przydatne elementy wyposażenia: asystenci monitorowania martwego pola i wyjeżdżania z miejsca parkingowego czy porty USB dla podróżujących z tyłu. Szkoda, że nie można dokupić ładowarki indukcyjnej dla jakie Skoda Fabia po liftingu ma wady? Nie warto dopłacać za sportowe, obniżone o 15 mm zawieszenie (550 zł) ani za efektowne 18-calowe obręcze kół (4250 zł). Co prawda ogólny komfort jazdy pozostaje na niezłym poziomie, ale: – mimo ochronnego rantu opony takie koła łatwo uszkodzić – na dziurach lub podczas parkowania – odczuwalnie mocniej przenoszą one wstrząsy do kabiny i zwiększają hałaśliwość pracy zawieszenia, a co gorsza, na dużych dziurach zdarzają się trzaski z deski rozdzielczej, niewystępujące w innych Fabiach – standardowe podwozie Fabii oferuje przyjemny kompromis pomiędzy komfortem a stabilnością i zwinnością. Sportowe zawieszenie jest nieharmonijne: zbyt sztywno tłumi krótkie nierówności, a na długich nieco „pływa”.18-calowe obręcze – świetnie wyglądają i na tym kończą się ich zalety. Łatwo je uszkodzić, obniżają komfort i wymagają słonej wersję Skody Fabii kupić? – nasze zdanieSkoda Fabia TSI (110 KM) DSG, ale nie w wersji Style (65 800 zł), lecz w „pośredniej” Ambition (59 500 zł). Do tego zdecydowanie warto dokupić: – pakiet Comfort za 550 zł ( 15-calowe alufelgi, czujniki cofania, regulacja wysokości fotela pasażera i światła przeciwmgłowe) – oraz pakiet Premium za 2300 zł (radio Swing Plus ze SmartLink+ i 2 dodatkowymi głośnikami, kamera cofania, komputer pokładowy z dużym wyświetlaczem, wielofunkcyjna kierownica obszyta skórą).Z opcji polecamy:Blind Spot Detect – asystent martwego pola (1600 zł)wskaźnik poziomu płynu do spryskiwaczy (100 zł)pakiet zimowy (podgrzewane fotele i dysze spryskiwaczy przedniej szyby – 1000 zł)czujniki deszczu i zmierzchu (900 zł)podłokietnik z przodu (500 zł)tempomat (pasywny – 650 zł)pakiet Simply Clever I ( pojemnik na odpadki i dwustronna mata oraz zestaw siatek w bagażniku – 500 zł)dywaniki (200 zł) zapasowe koło dojazdowe (350 zł)lakier metaliczny (2000 zł)Tak skonfigurowana Fabia będzie kosztować 70 150 zł. Ewentualnie można skusić się na bezkluczykowy dostęp i uruchamianie silnika (1600 zł), panoramiczny dach (2850 zł) oraz 16-calowe obręcze (od 1100 zł).Skoda ma w ofercie także pakiety pogwarancyjne, czyli darmowe pakiety przeglądów (2 lata/do 60 lub 120 tys. km oraz 4 lata/60 lub 120 tys. km). Biorąc pod uwagę cenę – 4-letni pakiet do przebiegu 60 tys. km kosztuje 299 zł – zdecydowanie warto za niego cennik Skody Fabii po liftingu (kliknij)Skoda Fabia TSI (110 KM) DSG – podsumowanieSkoda Fabia po liftingu to nowoczesny, dopracowany i praktyczny samochód miejski, który mimo swojego stażu rynkowego skutecznie broni się przed upływem czasu oraz konkurencją. 110-konny wariant TSI sprawdzi się i w mieście, i w trasie, również z większym obciążeniem; do jazdy tylko po mieście, zwłaszcza głównie w pojedynkę, wystarczy jednak wolnossąca odmiana o mocy 75 Fabia TSI (110 KM) DSG – galeria zdjęćSkoda Fabia TSI (110 KM) DSG – dane techniczne w skróciemoc 110 KM przy 5000 obr./min, maks. moment obr. 200 Nm w zakr. 2000-3500 obr./min, przyspieszenie 0-100 km/h w 10,1 s, prędkość maksymalna 194 km/h, wymiary (dł./szer./wys.) 400/173/147 cm, rozstaw osi 247 cm, poj. bagażnika 330-1150 l, masa własna 1090 kg, ładowność 530 kg, poj. zbiornika paliwa 45 l.
Нові Skoda Fabia 3 покоління в будь-якому місті України представлені на AUTO.RIA. Ви можете купити нове авто Шкода Фабия 3 покоління підходящої комплектації, порівняти ціни та технічні характеристики.
Gość Błażej Zgłoś Udostępnij Nie wiem czy wiesz, ale seat (chyba Ibiza) z takim silniczkiem to wydatek rzędu 45 000 zł! Tak więc wydaje mi się, że skoda to niezła oferta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Odpowiedzi 674 Dodano 21 l Ostatniej odpowiedzi 5 l Top użytkownicy w tym temacie 1 Top użytkownicy w tym temacie patiks 1 odpowiedź Gość Marlon Zgłoś Udostępnij Oj drogi kolego. Teraz to walnąłeś gafę. Seat z silnikiem 12V 65KM kosztuje oko 38000 PLN z tym że ma 2 poduszki, wspomaganie i ABS. Czy masz to w standardzie w Skodzie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 tygodnie później... Gość Radek Zgłoś Udostępnij po przesiadce z Punto rewelacja, rzeczywiście głośniki w drzwiach nie lubią basów :( ,żeby dobrać się do bagażnika trzeba otworzyć drzwi z przodu, trochę to niewygodne ale przynajmniej zamek w klapie się nie zatnie, w miesćie pali 8,5l to więcej niż w ulotce producenta, jazda na najwyzszym poziomie i ta niebieska tapicerka, której wszyscy zadroszczą, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Rysiek Zgłoś Udostępnij Świetne autko, o niespotykanym w tej klasie komforcie jazdy+znakomite TDI zapewnia piorunującą elastyczność i Nawet podróżując dynamicznie w mieście max. L/100 km, jeżdżąc normalnie L/100 przedni stabilizator (od nowego), fabryczne głośniki do kitu, sporo miejsca w wszystkim się podoba, wydajna klimatyzacja, wielki bagażnik. Dobre fotele, ciało się nie poci podczas tylko TDI, inne silniki to nieporozumienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Gość Piotr Zgłoś Udostępnij Dwa lata latam i nic się nie dzieje. Mało nie pali ale konkurencja wcale lepiej nie wypada .ps: do mona ja leciałem sam 170 na A6, ze starą i córka już trochę gorzej 152 km/h. Każda osobę odczuwa no ale nie jest to w końcu silnik od rakiety. OGÓLNIE COOL!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 miesiące temu... Gość Rafał Zgłoś Udostępnij Witam. Jutro odbieram brykę i jestem ciekaw jakie będą moje pierwsze wrażenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Gość Użytkownik Fabii TDI Kombi Zgłoś Udostępnij Całkiem sympatyczne i auto. Dynamiczny silnik TDI dosłownie wgniata w fotel, autko przy każdej prędkości katapultuje się wręcz do bagażnik, w miarę jak na tę klasę obszerne wnętrze. Bardzo mądrze zestrojone zawieszenie, dobry ukł. kierowniczy. Pali mniej niz nie jeden bardzo niewygodne fotele, o miekkim wyściełaniu oparcia powodują bule pleców, poza tym w środku dość głośnio porukuje silnik. Drugą wadą jest wysoka cena auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Gość MACIEJ Zgłoś Udostępnij POSIADAM TAKIE AUTKO W WERSJI FRESCH (ABS,2 PODUCHY )DODATKOWO MIESCIE PALI PRZY OSTREJ JEZDZIE DO 8L/100KM A NA TRASIE DO 6L/ ŻWAWY SILNIK POW. 3500 OBR/MIN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 tygodnie później... Gość Piotrek Zgłoś Udostępnij Jestem z tego auta bardzo zadowolony,bardzo dobre podwozie, świetnie działające wspomaganie ocichy silnik, sporo dodatkowego wyposażenia ( centralny zam. z alarmem , elektryczne szyby przód, podgrzewane lusterka ),jedyna rzecz to coraz więcej skrzypiących elementów szczególnie combi , ale jak sie ukazało usterka do usunięcia:) , polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Ola Zgłoś Udostępnij Ludziska Skoda Fabia jest super i nie dajcie sobie wmówić czegoś innego!!! Jest parę niedociągłości. Mianowicie wyjeżdżając z salonu należy niezwłocznie naładować akumulator nie wierzcie w cuda tam nie ma tyle mocy ile powinno być. Następna sprawa to brak fachowej instrukcji, połowy rzeczy nie ma w tej gównianej książeczce dołączanej do dokumnetów w salonie (trzeba kupić w księgarni jeśli oczywiście lubicie wiedzieć coś wiecej na temat auta którym jeżdzicie!). I ważna rzecz skąd do cholery można się dowiedzieć jaką moc mają głośniki faabrycznie montowane w samochodzie??? Nigdzie o tym ani słowa a w serwisie........ nie wiedzą!!! Może ktoś z Was wie jaką moc nominalną mają te głośniki??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Lukasz Zgłoś Udostępnij Moze maja ze dwa waty te głośnicki, nie więcej..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość BiKej Zgłoś Udostępnij Ryzykowłbym stwierdzenie ze te głośniki mają w granicach 45 W i sa firmy Blaupunkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Rafal Zgłoś Udostępnij Sa dwa rodzaje glosnikow jakie maja w salonie. Jedne to no name, maja na oko 5W mocy nominalnej, z mojego dosc subiektywnego odsluchu dosc kiepskie. Drugie jakie maja to blaupunkty, montuja chyba standardowo w octawi i lepszych wersjach fabii, maja chyba 35 W nom. i brzmia duzo lepiej niz te z wersji podstawowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 tygodnie później... Gość Remek Zgłoś Udostępnij Właśnie odebrałem moją drugą fabie (stara niemiecki silnik 3 cylindrowy jest przerażliwie głośny. Czekam na opinię od użytkowników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość BiKej Zgłoś Udostępnij Głośny?! no nie wiem....w kazdym razie jesli miales fabie 1,4 MPI to teraz czeka Cie mila niespodzianka na stacji benzynowej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość szok Zgłoś Udostępnij Samochod ma przejechane okolo 700km. Mam problemy z hamulcami (posiadam ABS). Gdy jade po nieduzych nierownosciach (tarka) z predkoscia 50km/h to mam problemy z hamowaniem. Pedał hamulca jest sztywny-tak jak by zalaczal sie ABSCzy ktos spotkal sie z takim problemem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 tygodnie później... Gość Bugi Zgłoś Udostępnij Rewelacyjny samochod. Jezdze Fabia TDI juz roku. Najlepsze wyniki osiaga podczas jazdy pow. 120 km/h i do tego pod gore. Przy 180 km/h silnik pracuje bardzo kulturalnie. Przy jezdzie z srednia predkoscia 170 km/h srednie zuzycie l. Wada sa padajace drazki stabilizatora przechylu i zarowki H7. Super bajerem jest ASR, ktory na poczatku wydawal mi sie nie potrzebny, ale po ostatnich srogich zimach zmienilem zdanie. Gdy inni stoja i slizgaja sie w miejscu, Fabia poprostu jedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Gość romek Zgłoś Udostępnij Duzo pali w miescie nawet 10 o informacje na temat instalacji gazowej do tego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Gość someone Zgłoś Udostępnij Samochodem mam przejechane okolo 40 tys km mam go od 2003 roku...jak dla mnie jest idealny...spalanie wcale nie jest duze a raczej zalezy od sposobu jazdy, bo jak komuś sie chce to moze mu spalic nawet 15l ;) ale to juz przy odpowienich zabawach w miescie...,moja fabia ma podseitlona podloge na niebieska,wymienione radyjko na odtwarzacz Cd,w tylna półce mam głośniki Boschmanna 6x9 ktore zasila wzmacniacz Boschman :)...teraz zamierzam dokupic progi,spojery pdo zderzaki...;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Marcin Zgłoś Udostępnij Mam ten samochów niecałe 2lata, jeździ nim żona. Przejechała nim zaledwie 7500 się, że nic się nie powinno dziać z układem jezdnym, a jednak jaieś 200 km temu pojawił się stukot słyszany z przodu samochodu. Na początku myślałem, że to jakaś osłona. Pojechałem do prywatnego mechanika, on obejrzał wszystko na podnośniku i stwierdził, że nic nie sprawdził jeszcze amartyzatory, które okazało się, że dzwoniną po uderzeniu młotkiem gumowym. Wyjaśnił mi, że amortyzatory są oblane na końcach plastikiem, a nie zakończone gumą (jak zazwyczaj). Platik się wytarł i amortyzatory pytanie, czy spotkaliście się z takimi objawami. Czy jest możliwe, aby po niecałych 8 tys. cokolwiek dzowniło???Czy muszę wymienić amortyzatory, czy wystarczy że założę osłony gumowe????Pozdrawiam i czekam na opinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Gość Mirek Zgłoś Udostępnij Auto jest rewela , pali stosunkowo niedużo . Mam jednak pytanie może ktoś poradzi co może być przyczyną stukotu pod lewym kołem . Przy skręcie jest OK natomiast przy ruszaniu obojetnie czy w tył czy do przodu lub podczas jazdy przy zmaianie biegu słychać takie delikatnie tykanie . Trochę mnie to drażni . Może ktoś zna stronę www z tanimi częściami w czechach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Gość xxx Zgłoś Udostępnij To autko to straszny schit! Przyspieszenie- jakie przyspieszenie?- rozpędzanie się do 100km/h marne. Za takie pieniadze wole sobie kupic 2 letni, urzywany porządny samochód. Jestem ciekawy jaki frajer kupi sobie wersje elegance. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Sylwek Zgłoś Udostępnij 14 miesięcy użytkowania. Przejechane 9,500 km. Pali na trasie (90-120km/h)ok. 6litrów, w mieście Poza tym, że po deszczach woda leci z prawej strony na przednią i tylną wycieraczkę i wykładzinę, nic złego nie doświadczyłem. Maks. szybkość z jaką jechałem to 180 km/h, ale to już chyba max. Wyposaż: srebrny met., 2 pp, ABS, reszta to standart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość jerzy Zgłoś Udostępnij Przyspieszenie ,jak cielna krowa, na miescie 10l miałem Siene 1,6 16V żadna Fabia nie ma startu z miejsca, jak i na trasie, chyba że ta 2,0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Grzegorz Zgłoś Udostępnij Zrobiłem tym autem 57 000 juz trzy razy łaczniki stabilizatora a teraz okazało sie że do wymiany jest cały stabilizator. Koszt naprawy w ASO to ok. 450 trzech latach zaczęły strasznie skrzypieć plastiki a w zimie są problemy z otwarciem bagaznika. Po trzech latach auto zaczyna sprawiać problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach
Executive Editor, Autocar. Our experience suggests the Fabia Greenline presents too great a compromise as an everyday prospect in chasing ever-greater mpg figures. At £13,875, it is more
Tworzymy ogólnopolskie centrum wiedzy o samochodach. Zebraliśmy już 39099 opinii. Oceń swoje auto Zamknij Opinie o samochodach Skoda Fabia III (2014 - teraz) Wybierz pojazd: Marka Model Generacja Zebraliśmy dla Ciebie opinie o 856 modelach samochodów z 81 marek. Oceń swoje auto Ocena ogólna: 3,65 W oparciu o 26 opinii Czy kupiłbyś to auto ponownie? TAK: 73,1% NIE: 26,9% Oceny: Silnik: 3,50 Zawieszenie: 3,85 Wnętrze: 3,96 Komfort jazdy: 3,73 Zużycie paliwa: Śr. spalanie - cykl miejski 4,8l/100km Śr. spalanie - cykl mieszany 4,4l/100km Śr. spalanie - trasa 4,1l/100km Opinie o samochodzie Skoda Fabia Skoda Fabia III 04-10-2020, Ryszard Podsumowanie: Kupiłbym z większą mocą silnika Ocena: 4,0 Silnik: 2 Zawieszenie: 3 Wnętrze: 3 Komfort jazdy: 4 Skoda Fabia III Kombi 17-08-2020, charli Podsumowanie: dobre auto dla kazdego Ocena: 4,0 Silnik: 5 Zawieszenie: 4 Wnętrze: 3 Komfort jazdy: 4 Skoda Fabia III Hatchback 02-03-2020, Adenn Podsumowanie: Stuki po zmianie biegów w nowym samochodzie!!! Ocena: 1,0 Silnik: 1 Zawieszenie: 3 Wnętrze: 4 Komfort jazdy: 3 Skoda Fabia III Hatchback 14-02-2020, rozczarowana Podsumowanie: Po kilku dniach od wyjazdu z salonu zaczęły się stuki po zmianie biegów, puszczeniu sprzęgła. W ASO powiedzieli: ten typ tak ma! Nigdy więcej skody!!! Ocena: 1,0 Silnik: 1 Zawieszenie: 3 Wnętrze: 4 Komfort jazdy: 3 Skoda Fabia III Hatchback 03-02-2020, Kosa Podsumowanie: Wymiana modułu komfortu 3500zl + adaptacja. Ocena: 2,0 Silnik: 4 Zawieszenie: 3 Wnętrze: 3 Komfort jazdy: 3 Skoda Fabia III Hatchback 01-10-2019, Bartek Podsumowanie: Autko kupione w salonie zagazowane fabrycznie. W miescie sprawdza sie rewelacyjnie grzej na trasie jednak silnik na dluzsze wyprawy nie bardzo sie nadaje:( jedna wizyta w serwisie z reklamacja bębnow Ocena: 4,0 Silnik: 3 Zawieszenie: 5 Wnętrze: 5 Komfort jazdy: 4 Skoda Fabia III Hatchback 13-09-2019, Podsumowanie: Dobre auto Ocena: 4,0 Silnik: 4 Zawieszenie: 4 Wnętrze: 3 Komfort jazdy: 4 Skoda Fabia III Kombi TSI 03-01-2019, Henryk z Kędzierzyn-Koźle Podsumowanie: Ogólnie jestem zadowolony climatronik super bagażnik ogromny( dodatkowo po kole zapasowym bo jest zestaw naprawczy) Ocena: 5,0 Silnik: 4 Zawieszenie: 5 Wnętrze: 5 Komfort jazdy: 4 Skoda Fabia III Kombi 25-10-2018, Marlo Podsumowanie: Samochód jest oszczędny, dobrze się prezentuje, bardzo dobrze się prowadzi, aczkolwiek brakuje mu dynamiki, ma delikatny lakier i lekkie zahaczenie torbą może go porysować. Nie wiem, jak jest teraz, ale w roczniku 2017 był problem z hałasującym sprzęgłem i piszczącymi hamulcami z tyłu. Obie te "wady" są jednak znane producentowi, który już opracował metody ich usunięcia, aczkolwiek przy sprzęgle trzeba się trochę nagimnastykować, by zmusić Skodę do wymiany. Myślę, ze w nowszych rocznikowo modelach te "wady" zostały usunięte. Piszę wady w cudzysłowiu, gdyż producent i diler twierdzą, że opisane przeze mnie problemy ze sprzęgłem powodują tylko dyskomfort... Ocena: 4,0 Silnik: 4 Zawieszenie: 4 Wnętrze: 5 Komfort jazdy: 4 Skoda Fabia III Kombi TSI 20-07-2018, Aleksander Podsumowanie: Auto warte posiadania, ale mam nadzieję, że za jakiś czas chętnie kupię skodę elektryczną - pod warunkiem, że na jednym ładowaniu przejadę około 700 km. Ocena: 5,0 Silnik: 5 Zawieszenie: 4 Wnętrze: 5 Komfort jazdy: 5 123Następne > Znajdujesz się w dziale Skoda Fabia III (2014 - teraz) opinie. Kierowcy szczegółowo opisują doświadczenia, które zdobyli podczas eksploatacji tego samochodu. Poznaj opinie kierowców na temat silnika, zawieszenia, wnętrza, komfortu jazdy, zużycia paliwa i innych parametrów generacji Skoda Fabia III (2014 - teraz). Opinie Skoda Superb opinie Skoda Citigo opinie Skoda Felicia opinie Skoda Roomster opinie Skoda Karoq opinie Dane techniczne Skoda Octavia dane techniczne Skoda 130 dane techniczne Skoda Favorit dane techniczne Skoda 120 dane techniczne Skoda Praktik dane techniczne Cenniki Skoda Karoq cena Skoda Citigo cena Skoda Octavia cena Skoda Rapid cena Skoda Superb cena Zdjęcia Skoda Karoq zdjęcia Skoda Kodiaq zdjęcia Skoda Octavia zdjęcia Skoda Kamiq zdjęcia Skoda Praktik zdjęcia Testy Skoda Enyaq testy Skoda Kodiaq testy Skoda Scala testy Skoda Superb testy Skoda Felicia testy Encyklopedia Skoda 130 Skoda Roomster Skoda Praktik Skoda Kamiq Skoda Karoq Skoda Yeti Skoda 105 Skoda Forman Skoda Scala Skoda 120 Skoda Kodiaq Skoda Enyaq Skoda Favorit Skoda Felicia Skoda Superb Skoda Octavia Skoda Fabia Skoda 135 Skoda Rapid Skoda 100 Skoda Fabia Cena Skoda Fabia III (2014 – ) Średnia cena na podstawie 504 ofert: 48 460 złZakres cen: 27 500 – 91 988 zł Skoda Fabia II (2007 – 2014) Średnia cena na podstawie 181 ofert: 19 795 złZakres cen: 12 900 – 31 000 zł Skoda Fabia I (1999 – 2007) Średnia cena na podstawie 79 ofert: 8 795 złZakres cen: 4 500 – 13 500 zł Najnowsze motofakty Peugeot 408. Nowy model marki. Pierwsze wrażenia i dane techniczne, konkurencja 2022-06-22 08:21 Przejazd na żółtym świetle. Jaki mandat można dostać? Jest jeden wyjątek kiedy kierowca uniknie kary! 2022-06-22 07:12 Używany Ford Kuga (2019 - obecnie). Wady, zalety, typowe usterki, sytuacja rynkowa 2022-06-21 09:08 Citroen Powrót marki do segmentu D 2022-06-17 10:10 Punkty karne. Nawet 15 punktów karnych za jedno wykroczenie! Od kiedy? 2022-06-17 07:51 Kodeks drogowy 2022. Kiedy mandat można zapłacić kartą? 2022-06-22 08:55 Po jakim czasie kasuje się punkty karne? Od 17 września 2022 zmiana 2022-06-22 07:21 Wszystkie artykuły Motofakty mazowieckie Skoda Fabia opinie I (1999 - 2007) Liczba głosów: 63 Silnik/skrzynia biegów: 4,14 II (2007 - 2014) Liczba głosów: 45 III (2014 - teraz) Liczba głosów: 26 Oceń swoje auto Skoda Fabia III (2014 - teraz) zdjęcia Skoda Fabia Skoda Fabia Poprzednia galeria Następna galeria 1 2 Testy i porównania Skoda Fabia TSI 110 KM. Co zaskoczyło nas podczas testu? 2022-06-04 10:25 Nowa Skoda Fabia 2021. Pierwsza jazda, wrażenia, dane techniczne i ceny 2021-08-18 07:12 Skoda Fabia 110 KM. Jazda na trzy cylindry 2019-08-06 08:13 Skoda Fabia 2018. Wrażenia z jazdy, dane techniczne, cennik 2018-08-14 09:00 Mazda 2 kontra Skoda Fabia 2016-12-12 08:25 Premiery i nowości Skoda. Fabia. Ile pali? 2022-06-09 13:12 Skoda Fabia. Ile kosztuje w maju 2022 roku? 2022-05-24 07:26 Skoda Fabia IV cennik. Ceny zwalają z nóg? Oceńcie sami 2021-07-28 07:11 Dobrze wyposażone auta za rozsądne pieniądze 2016-04-12 08:18 Uterenowiona Skoda Fabia Combi ScoutLine już w sprzedaży 2016-03-30 11:16
. gy5ghpa7ci.pages.dev/716gy5ghpa7ci.pages.dev/520gy5ghpa7ci.pages.dev/400gy5ghpa7ci.pages.dev/447gy5ghpa7ci.pages.dev/835gy5ghpa7ci.pages.dev/566gy5ghpa7ci.pages.dev/511gy5ghpa7ci.pages.dev/863gy5ghpa7ci.pages.dev/613gy5ghpa7ci.pages.dev/278gy5ghpa7ci.pages.dev/303gy5ghpa7ci.pages.dev/23gy5ghpa7ci.pages.dev/208gy5ghpa7ci.pages.dev/377gy5ghpa7ci.pages.dev/16
skoda fabia 3 opinie