W sobotę rano (02.01.2016) w Północnym Wietnamie znaleziono dwie tajemnicze kule, które najwyraźniej spadły z kosmosu. Na jednym z obiektów widać słowa, pisaOgromne, kamienne kule Diquísa pojawiające się na placach w Kostaryce mogą być postrzegane jako zwykły trend w kształtowaniu krajobrazu, ale w rzeczywistości zaokrąglone kamienie są tajemniczymi artefaktami, które zostały stworzone wiele wieków temu, i to z nieznanych przyczyn. W latach 30-tych XX wieku pracownicy United Fruit Company, zajmujący się oczyszczaniem ziemi w dolinie Diquís w Kostaryce, rozpoczęli wydobywanie dużej liczby prawie idealnie okrągłych kamiennych kul. Największy z tych najwyraźniej sztucznych głazów ma ponad dwa metry średnicy i waży ponad 16 ton. Nikt nie jest pewien, kiedy i jak zostały wykonane, ani z jakiego powodu, ale, zdaniem archeologa z Uniwersytetu Kansas, Johna Hoopsa: "Kamienne kule Diquís na Kostaryce najprawdopodobniej powstały przez zredukowanie okrągłych głazów do kulistego kształtu poprzez połączenie kontrolowanego pękania i kłócia. ”Prawdopodobnie były one wynikiem wymarłej cywilizacji ludzi, która istniała na obszarze Kostaryki między 700 a 1530 rokiem naszej ery. Obecnie praktycznie wszystkie kule zostały zabrane z ich pierwotnych lokalizacji. Wiele z nich to cenne ozdoby trawników w całej Kostaryce. Kolekcja sześciu znajduje się teraz na dziedzińcu Muzeum Narodowego Kostaryki w San Jose. Źródła Okrągłe Głazy Diquís na Kostaryce. Darmowe zdjęcie miejsca Kamienne Kule Diquís. Kamienne Kule Diquís, Kostaryka. Darmowe zdjęcie miejsca Kamienne Kule Diquís. Kamienne Kule Diquís na Kostaryce. Darmowe zdjęcie miejsca Kamienne Kule Diquís. Okrągłe Głazy Diquís, Kostaryka. Darmowe zdjęcie miejsca Kamienne Kule Diquís. Dodaj zdjęcia Adres Unnamed RoadPalmar SurKostaryka
Największe skupisko kręgów i kurhanów z terenu Polski z tego okresu znajduje się w Odrach koło Czerska. Trzy kręgi kamienne i trzy kurhany sprzed ok. 2 tys. lat, pozostałość po
Costa Rica. Bogate Wybrzeże. Tak nazwał te ziemie Krzysztof Kolumb gdy w 1502 roku, w czasie swojej czwartej, ostatniej już podróży, dotarł do amerykańskiego kontynentu, na wschodnie wybrzeże dzisiejszej Kostaryki i spodziewał się, że właśnie tutaj odkryje wreszcie legendarną krainę złota. Ja do Kostaryki jadę z Panamy. Zanim jednak dotrę do Mesety Centralnej na której leży pierwsza stolica tego kraju, Cartago i obecna San José, na jedną noc zatrzymam się w Palmar, jakieś osiemdziesiąt kilometrów od granicy panamsko-kostarykańskiej. A co takiego jest w Palmar? W Palmar są kamienne kule. Choć najwięcej jest ich na Isla del Caño, niewielkiej wyspie położonej około piętnastu kilometrów od zachodniego wybrzeża, wybieram się właśnie do Palmar. Kamienne kule Kostaryki to archeologiczna zagadka na miarę chociażby posągów Moai na Wyspie Wielkanocnej. Nie wiadomo dokładnie, kiedy, kto i po co je wykonał. Wyrzeźbione w twardej skale magmowej zwanej granodiorytem kule są różnej wielkości, o średnicy od kilku centymetrów do dwóch metrów. Są doskonale sferyczne. Waga największych dochodzi do szesnastu ton. Kule znajdowano na terenie całej dzisiejszej Kostaryki, ale najwięcej w rejonie Diquis, której największym miastem jest właśnie Palmar, zawdzięczające swój rozwój bananom uprawianym w dolinie, w której jest położone. Porównując kule z ceramiką czy złotymi ozdobami, jakie odnajdowano w ich pobliżu, przyjmuje się, że zostały zrobione w pierwszym tysiącleciu naszej ery, niektóre może nawet wcześniej. Zakłada się, że ich rzeźbienie było kulturową praktyką realizowaną przez wieki. Praktyki tej zaprzestano wraz z przybyciem konkwistadorów. Chociaż uczeni twierdzą, że mogły być wytwarzane nawet do roku 1800, co sugerują ślady obróbki niektórych kul. Jakkolwiek by było, faktem jest, że po raz wtóry zostały odkryte dopiero w roku 1940. Od tego czasu odnaleziono ich kilkaset (niektórzy twierdzą, że tysiące). Zdobią muzea, budynki publiczne i ogrody zamożnych Kostarykańczyków. I inspirują artystów. Tylko dwie kule zostały z Kostaryki wywiezione – znajdują się w amerykańskich muzeach. Zatrzymuję się w Palmar Norte. Co prawda „dworzec” jest tak niepozorny, że fakt, iż jestem u celu, odkrywam dopiero wtedy, kiedy autobus wyrusza już w dalszą podróż. Ale pan kierowca nie jest złośliwy. Zatrzymuje się i wysiadam. Szybko zauważam, że i tutaj sięgnęły macki Unii Europejskiej – tabliczki z nazwami ulic opatrzone są logo Unii. To efekt wspólnego projektu rozwoju realizowanego w latach 2008–2011. Nie wiem tylko, czy pomysł, aby rozpocząć numerację ulic od 143, był pomysłem Unii, czy to władze miasta chciały w ten sposób podbudować prestiż swego grodu. Przecież gdy się patrzy na tabliczki z numeracją powyżej setki, od razu ma się wrażenie, że jest się w dużej miejscowości. I jakkolwiek główny plac miasta został ozdobiony kulami, to dużo więcej można ich zobaczyć w Palmar Sur, dzielnicy położonej po drugiej stronie płynącej przez miasto rzeki Térraba. Nie udaje mi się co prawda dotrzeć do muzeum i parku tematycznego, ale liczba kul zgromadzonych w parku miejskim i w pobliżu zabytkowej lokomotywy przed starym dworcem kolejowym w pełni mnie satysfakcjonuje. W parku odbywa się jedna z imprez trwającego właśnie VIII Festiwalu Kamiennych Kul – młodzież uczestniczy w jakichś warsztatach malarskich. Po krótkich co prawda, ale jednak, „bliskich spotkaniach” z kamiennymi kulami mogę jechać dalej i zdobywać dalsze rejony Kostaryki. Przede mną Park Narodowy Manuel Antonio, uznany w 2011 roku przez magazyn „Forbes” za jeden z dwunastu najpiękniejszych parków narodowych świata.Tajemnicze kamienne kręgi Kamienne kręgi w Odrach nie na darmo figurują na liście zabytków UNESCO. To drugi największy i najstarszy (po słynnym Stonehenge) tego typu obiekt w Europie.
Str. głównaAutorzyTajemnice Świata STAROŻYTNY ŚWIAT Dolina dzbanów. Dzięki rozwojowi nauki wiemy dużo, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że poziom naszej cywilizacji pozostaje na bardzo niskim poziomie, nawet w tej chwili. Świat stanowi dla nas bowiem niezgłębioną zagadkę, nieustannie pojawiają się [Zobacz więcej] ZJAWISKA PARANORMALNE Mothman nazywany także człowiekiem-ćmą to człekokształtna istota, która wedle doniesień świadków pojawiła się po raz pierwszy w USA w Wirginii Zachodniej. Najczęściej widywano ją w okolicach rzeki Ohio River oraz w Point Pleasant. Wedle legend [Zobacz więcej] TAJEMNICZE MIEJSCA ŚWIATA Świat pełen jest miejsc zaskakujących, przerażających, mających swoje mroczne tajemnice. Wierzenia i historie opowiadane przed miejscowych, zdają się jedynie podsycać ciekawość ludzi na całym świecie i zachęcać do poznawania nieznanego, a śmiałków, którzy mierzą się [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Las w Witkowicach, a właściwie nieduży lasek położony na obrzeżach Krakowa, na terenie dawnej wsi Witkowice, kryje w sobie mroczną tajemnicę. A właściwie tak głosi miejscowa legenda i rzekome zaginięcie grupy studentów w październiku 2001 roku. [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Tajemnica Jeziora Bodom stanowi niezwykłą zagadkę kryminalną. To zdecydowanie jedna z najgłośniejszych spraw dotyczących morderstwa, jaką prowadziła fińska policja. Jezioro Bodom jest zbiornikiem wodnym ulokowanym w pięknej scenerii naturalnej, oddalone jest o 28 kilometrów od [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Żmijowe Wały stanowią umocnienie obronne, o którym mało kto słyszał, a swoim rozmachem dorównują Wielkiemu Murowi Chińskiemu. Ich łączna długość, w czasach świetności sięgała 2000 kilometrów. Były wysokie średnio na 6-8 metrów i szerokie na [Zobacz więcej] TAJEMNICZE MIEJSCA ŚWIATA Dolina Czarnego Bambusa to obfitujący w zagadki obszar. Należy on do takich miejsc, których nie rozumiemy i zachodzących w nich zdarzeń nie potrafimy racjonalnie wyjaśnić. Często skrywają się w okolicach mało uczęszczanych przez człowieka, są [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Odkrywanie świata, szczególnie tych jego zakątków, które skrajnie różnią się od tego, co znamy i widujemy na co dzień, może być niezwykle fascynującą przygodą. Warto zwrócić szczególną uwagę na miejsca pozornie mniej znane i nie [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Kamienne kule z Kostaryki odnaleziono w latach 30. ubiegłego wieku w dżungli. Prawie 300 idealnie okrągłych kamiennych kul różniących się wielkością, mających nawet kilka metrów średnicy i ważących nawet kilkanaście ton do dziś intryguje świat [Zobacz więcej] RELIGIA, MAGIA I WIARA Cherubini i serafini to dwa najwyższe z dziewięciu chórów anielskich. Egzystują wokół Boga, pozostając z Nim w relacji najwyższej duchowości, najczystszej miłości i niezmiennego ruchu. W Biblii niewiele dowiadujemy się na ich temat, ale od [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Z pewnością nazwa może zastanawiać, gdyż w pierwszym odruchu może kojarzyć się z czymś zamkniętym. Jest to jednak starożytny nurt wiary, który został zapomniany niejako w sposób całkowicie celowy. Dlaczego? Ponieważ gdy jego wpływy dotarły [Zobacz więcej] TAJEMNICZE MIEJSCA ŚWIATA Diabelski cmentarz na Syberii znajduje się w tajdze na terytorium Krasnojarska. Ten duży obszar, który miejscowi nazywali także „diabelską łąką”, pokrywały liczne szczątkami ptaków, zwierząt i zwęglone gałęzie drzew. Dziś na próżno tutaj szukać bujnej [Zobacz więcej]Kamienne kule z Kostaryki. Categories Landmark & Historical Place . GPS Coordinates 8.91139,-83.4775 Palmar, Osa Canton, Puntarenas Province, Costa Rica. ️ Suggest
Bośnia kryje wiele tajemnic. Znajdują się tam nie tylko domniemane piramidy, lecz odnaleźć też można także wiele tajemniczych kamiennych kul, podobnych do tych, jakie występują w Kostaryce. Tajemnicze twory o nieznanym pochodzeniu pozostają prawdziwym wyzwaniem dla nauki. Jak na razie nikt nie potrafił wyjaśnić pochodzenia ani celu istnienia kamiennych kul. Czy odkrycie podobnych tworów w Bośni może jakoś pomoc w rozwikłaniu zagadki? __________________________ Philip Coppens Starożytne tajemnice bywają jak nieszczęścia – czasem pojawiają się w parach. Toteż wkrótce po tym, jak w Bośni odkryto domniemaną Dolinę Piramid, znaleziono także inne miejsce, w którym znajdowały się enigmatyczne kamienne kule. Choć uwaga większości skupiła się na budowlach z Visoko, kule nie są wcale mniej interesujące. Należy na początku zauważyć jednak, że kule występują nie tylko na Bałkanach. Pierwsza „tajemnicza” kolekcja kamiennych kul odkryta została w delcie rzeki Diquis w Kostaryce w latach 30-tych XX wieku. Największe z obiektów mierzyły do m. średnicy. Choć odnaleziono ich od tego czasu setki, nikt nie był niestety w stanie wyjaśnić jak powstały, ani jakie mogły mieć znaczenie. W Bośni największa koncentracja kamiennych kul występuje niedaleko miasta Zavidovici, leżącego na północny-zachód od Doliny Piramid (Visoko) i około 100 km od stolicy kraju – Sarajewa. Jedna z kul została przeniesiona na plac jednego z miast w regionie, gdzie zrobiono z niej fontannę. Najwięcej kul znajduje się w Grabie, leżącym w bezpośrednim sąsiedztwie Zavidovici. W niegłębokiej dolinie na obrzeżach wioski znajdują się dziesiątki z nich. Część jest uszkodzona. Jak na razie odnaleziono tam 15 nietkniętych i 20 rozpołowionych kul. Ich wymiary różnią się od 5 cm do 2 metrów. Każda jest wypolerowana i choć uważa się, że są naturalnego pochodzenia, wyglądają na wycięte, obrobione i wypolerowane. Znajdujące się w ich pobliżu kamienie tego samego typu, choć oczywiście nie ruszane ręką człowieka wykazują właściwości bardzo korzystne do ich obróbki, w tym homogeniczne wnętrze, co oznacza, że każda osoba zabierająca się za obróbkę takiego kamienia nie spotka na swej drodze niemiłych przeciwności. Wiele z kamiennych bośniackich kul wykonanych jest z granodiorytu. W Teocaku na północnym-wschodzie Bośni znajduje się 8 kul wykonanych z granitu. Choć istnieją wątpliwości co do tego, czy kul z Zavidovici nie stworzyła przypadkiem natura, te z Teocaku musiały być wykonane ludzką ręką, gdyż natura nie tworzy podobnych kształtów w granicie. Jeśli tak jest, pojawia się możliwość, że i kule z okolic pierwszej miejscowości mogły być wykonane przez ludzi, co potwierdził swą opinią egiptolog dr Aly Barakat. Ale kamienne kule znajdują się także w osadzie Ponikve niedaleko Vares. Jeden z tamtejszych kamieni waży ok. 4 ton. We wsi Ziokuce niedaleko miasta Kakanj odnaleźć można kilka kul, które znajdują się niedaleko kamiennych megalitów, jakie wedle wierzeń miejscowych mają moc uzdrawiającą. Możemy wyliczać dalej. W bibliotece klasztoru Franciszkanów w Kraljevej Sutjeskiej niedaleko Kakanja znajduje się inna mniejsza kamienna kula. Kamienną kulę odkryli również kilka lat temu pracownicy fabryki z Visoko. Jasne jest jednak, że „stolicą” kul jest Grab, w którym natrafić można na kilka legend związanych z kamieniami. Mogą one po części pozwolić odpowiedzieć na związane z nimi pytania. Jedna z legend mówi, że w 1936 roku przyszła powódź. Dzień był ciemny jak noc i padało tak mocno, że rzeki wyszły ze swych koryt. Mówi się, że to właśnie to zdarzenie spowodowało pojawienie się kul, co sugeruje jednocześnie, że znajdowały się kiedyś znacznie wyżej. Widząc kule umieszczone dziś wewnątrz małego potoku dojść można do wniosku, że w legendzie zawiera się część prawdy. Jednakże druga z legend, oparta bardziej na intuicyjnych przypuszczeniach, mówi o gościach weselnych, którzy zmienili się w kamienne kule. Nie jest ona zbyt prawdopodobna, choć przypomina legendy z innych miejsc, np. francuskiego Carnac, gdzie megality miały być zmienionymi w kamień ludźmi. Zatem jeśli Bośnia nie dostarcza wyjaśnień odnośnie kamiennych kul, w poszukiwaniu wyjaśnień zwróćmy się w inną stronę. David Hatcher-Childress, amerykański pisarz, nazwał podobne obiekty kulkami bogów, odnosząc się w szczególności do kamieni z Kostaryki. Pierwsze naukowe badania nad nimi przeprowadzono wkrótce po ich odkryciu. Doris Stone – córka pracownika United Fruit Co. opublikowała swój raport w piśmie „American Antiquity”. Zwrócił on uwagę Samuela Lothropa z Muzeum Peabody przy Harvard University. Przybył on w 1948 roku do Kostaryki odnajdując więcej podobnych kul i przeprowadzając na miejscu ich znalezienia wykopaliska, aby móc ustalić ich pochodzenie. Większość z odkrytych przez niego kamieni mierzyła m. średnicy. Jedna z nich została przeniesiona przed budynek w San Jose. Lothrop opublikował ostatecznie swe wniosku w „Archaeology of the Diquís Delta, Costa Rica” w 1963 roku, jednak ich cel, jak i sposób powstania nigdy nie zostały bliżej wyjaśnione. Większość autorów opisuje jedynie ten fenomen, ale nie mierzy się z tajemnicą, nie będąc w stanie dostarczyć dalszych wniosków. Zatem kamienne kule nie są rzadkim zjawiskiem. Podobnie jak w Bośni tak i w Kostaryce ich występowanie nie ogranicza się do jednego miejsca. Odkrywano je w różnych rejonach, w tym na Isla del Cano, a także w Papagayo na Półwyspie Nicoya – 300 km na północ od ujścia Diquis. Poza Bałkanami i Ameryką Środkową, podobne kamienie znajdowano także na Wyspie Wielkanocnej, w Peru oraz w Meksyku. Kamienna kula z Wyspy Wielkanocnej znajduje się w jej północnej część. Okrągły głaz wedle podań używany był przez „panów” wyspy do skupiania swych mentalnych sił, które niczym swego rodzaju soczewka sprawiały, że słynne posągi lewitowały i „chodziły” po wyspie. Oczywiście jest to wysoce fantastyczne założenie. Jeśli podobne rozwiązanie odniesiemy do Bośni i jej kul, nie będzie ono miało większego sensu. Podobnie w Kostaryce, gdzie uważa się, że kamienie zostały wyciosane w kamieniołomie odległym o 48 km. Zwraca to jednak uwagę na to, jaki trud w ich wykonanie musieli włożyć domniemani twórcy. Niemały kłopot sprawiać musiał transport, przy czym miejsce ich przeznaczenia miało zapewne charakter święty. Poszukiwano także specjalnego rodzaju kamienia, gdyż w przeciwnym wypadku użyte zostałyby inne miejscowe materiały. Większość kostarykańskich kul powstała z kamienia zwanego gabbro, przypominającego granit, z którego powstały bośniackie kule. Lothrop i inni sugerowali, że kamienie zostały wyciosane z naturalnych bloków, potem zaś polerowane przy pomocy mniejszych kamieni, mokrego piasku i innych ściernych materiałów, które nadały im połysk. Zauważono także, że po podgrzaniu granodiorytu a następnie jego szybkim ochłodzeniu, cienka warstwa kamienia odpada w postaci płatków. Być może technikę tą wykorzystywano przy nadawaniu kamieniom okrągłego kształtu. Ale interesujący jest nie tylko fakt istnienia, ale także dalszego polerowania kamieni z Bośni i Kostaryki. W Ameryce Środkowej kamienie często umieszczano grupowo – w prostych lub zakrzywionych liniach, być może podobnie jak w przypadku megalitów z Zachodniej Europy. Podobieństwa odnoszą się także do Zavidovici i innych miejsc w Bośni, gdzie kamienie również występują grupowo. Zatem mimo tak interesujących korelacji, jak na razie nie dostarczono wielu odpowiedzi, co do kostarykańskich kamieni. Znajdowano je jednak nad grobami, lecz mimo to ich przeznaczenie pozostaje nieznane. Jeśli miały one pewne związki z ceremonią pochówku, należy przypomnieć sobie historie o martwych gościach weselnych, która łączy się z kulami z Bośni. Mimo odkrycia w Bośni rzekomych piramid, nie istnieje związek między nimi a kulami, za wyjątkiem jednego znaleziska, które zdaje się potwierdzać regułę. Odnajdywano je w wielu miejscach i wniosek, do jakiego można dojść wskazuje, że znajdowały się one w zasięgu kultury Vinca. Trudno jednak powiedzieć, czy są one jej tworem, bowiem nie istnieją metody pozwalające określić ich wiek. Podobne trudności zachodzą w związku z kulami z Kostaryki, choć uważa się, że powstały między rokiem 200 a XV stuleciem naszej ery. Ostatecznie w Zavidovici nie odnaleziono jak dotąd większych ruin, czy zaginionego miasta. To samo odnosi się to Kostaryki, gdzie kule nie oznaczają widocznych związków z cywilizacją. Być może kamienne kule oznaczały oddziaływanie na pewne cechy krajobrazu – jedyny wpływ człowieka na coś, co uważane było za miejsce święte? To oczywiście czyste spekulacje. Tajemnica kamiennych kul nie polega na odnalezieniu odpowiedzi na to, kto wykonał te kule, lub jak to zrobił. Wiadomo, że używając technologii z epoki kamienia, możliwe było ich wycięcie i jak ukazują nam przykłady z Bośni i Kostaryki, położenie dużego nacisku na szczegóły wykończenia. Prawdziwą tajemnicą pozostaje to, czemu służyły i co miały oznaczać. Ponieważ znajdowano je w okolicach rzek, były być może ozdobnikami związanymi z ich kultem. Ponadto pojawia się pytanie, dlaczego tworzyły je różne, nie mające ze sobą nic wspólnego cywilizacje. Jedno z wyjaśnień dotyczy ich kształtu. Czy kula nie symbolizuje jaja związanego w pewien sposób z narodzinami lub odradzaniem się? Jeśli tak, może mieć to pewne znaczenie z rytuałami pogrzebowymi, lecz nie ma większych powodów ani dowodów, aby tworzyć podobne wnioski. W ten sposób, nie wiedząc czym są kule, stoimy przed prawdziwą starożytną tajemnicą. ________________________ INFRA Autor: Philip Coppens Źródło:.