Osiecka Agnieszka Umrzeć z miłości Chociaż raz warto umrzeć z miłości. Chociaż raz. A to choćby po to, żeby się później chwalić znajomym, że to bywa. Że to jest. ...Umrzeć. Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady obok innych nieboszczków listów i nieboszczek pamiątek i cierpieć... Cierpieć tak bosko i z takim patosem, jakby się było Toscą lub Witosem. ...I nie mieć już żadnych spraw i do nikogo złości. I tylko błagać Boga, by choć raz, choć jeszcze jeden raz umrzeć z miłości. Szczerze powiedziawszy nigdy nie byłam w stanie zrozumieć tego wiersza, teraz rozumiem. Chociaż już nie umieram z miłości - z braku tlenu, czuję się gorzej niż wtedy kiedy umierałam. Teraz nie czuję nic. Całkowita pustka, do mojego serca nie dociera ani jedno uczucie. Miłość, nadzieja, złóść, wściekłość, zazdrość ... nic !! A chciałaby coś poczuć. Jest mi obojętne całkowicie wszystko, robię to co muszę nie czerpiąc z tego, żadnych emocjonalnych wzlotów i upadków. Czasami się poirytuje, nic więcej. Ciągle się zastanawiam czego mi brakuje. Co tak na prawdę sprawiło, że się wyłączyłam - bo tak nazywam mój stan - wyłączyłam emocje. Nie chcę ich włączyć czy nie umiem?
02.02.2022. ISBN: 9788396373502. Patrycjuszka. tom.1: Choćby na koniec świata - Karolina Żuk-Wieczorkiewicz Przygodowe low fantasy z elementami opowieści heroicznej (heroic fantasy), intrygi politycznej i romansu. Raczej dla dorosłego czytelnika (lub takie 16+) ze względu na sporą ilość wulgaryzmów, sceny przemocy i erotykę.Słowa księdza na pogrzebie Grzegorza Skrzecza rozdzierają serce. Mistrz pożegnany przez tłumy, wzruszające chwile wzruszające chwile. Na swoim koncie miał m.in. brązowy krążekDziś uczy się żyć na nowo. Terapie działają cuda. Żyje, choć jej serce przestało na chwilę bić 30 grudnia 2013, 12:30 FACEBOOK. X. E-MAIL. KOPIUJ LINK. W krajach zachodnich tylko 6 .